Janusz Korwin-Mikke wystartuje po prezydenturę. "Jak najwięcej samochodów"

Na początku roku Janusz Korwin-Mikke założył nową partię o nazwie KORWiN (Konfederacja Odnowy Rzeczypospolitej Wolność i Niepodległość). W wyborach samorządowych wystartuje z listy Bezpartyjnych Samorządowców.

Podczas piątkowej konferencji przekazano, że zakończono rejestrację do list Rady m.st. Warszawy z ramienia komitetu wyborczego Bezpartyjnych we wszystkich 10 okręgach.

Poinformowano, że na listach są też przedstawiciele Janusza Korwin-Mikkego i przedstawiciele partii Grzegorza Brauna, a wspólnym kandydatem na prezydenta stolicy jest Janusz Korwin-Mikke.

- Udało nam się zjednoczyć różne środowiska, również środowiska częściowo miejskie, żeby wspólnie wystartować w wyścigu o prezydenturę Warszawy, ale również do rad miasta. Środowiska są bardzo różne. Zapraszaliśmy wszystkich, dla których jest istotne dobro Warszawy. Ideą "Bezpartyjnych" jest profesjonalne zarządzenie miastem i wydaje nam się, że idealnym kandydatem będzie Janusz Korwin-Mikke - podkreślił przewodniczący Bezpartyjnych Piotr Bakun.

Janusz Korwin-Mikke mówił w trakcie konferencji, że jego celem jest pokonanie Rafała Trzaskowskiego. - Startuję w tych wyborach po to, żeby tego wariata zniszczyć i zdemaskować. Po to, żeby Warszawa stała się normalnym miastem - powiedział.

Zapytany o pomysł na Warszawę Korwin-Mikke odparł, że jego planem jest "Warszawa przyjazna kierowcom". - Podstawowym środkiem komunikacji ma być samochód (...) Warszawa ma być pełna dynamiki, jak najwięcej samochodów, żeby ludzie mogli wszędzie dojechać. Samochody są bardzo oszczędne. Zużywają znacznie mniej gazu, bo jeżdżą z miejsca do miejsca - powiedział Korwin-Mikke.

Dodał, że komunikacja miejska też powinna funkcjonować, ale to nie jest podstawa transportu w stolicy.

- Podstawą jest samochód, rower, hulajnoga, motocykl, skuter. Tym mamy się porusza" - stwierdził Korwin-Mikke.

Janusz Korwin-Mikke na prezydenta stolicy kandydował kilka razy. Pierwszy raz w 2006 r., później w 2010 r., a następnie w 2018 r. Ani razu nie dotarł do drugiej tury. Jako kandydat Unii Polityki Realnej zdobył 2,7 proc,. jako kandydat KWW Ruch Wyborców Janusza Korwin-Mikke w 2010 zdobył 3,9 proc., a w 2018 r. jako przedstawiciel KWW Wolność w Samorządzie zdobył 1,29 proc.

Wybory samorządowe odbędą się za miesiąc - w niedzielę 7 kwietnia. Druga tura bezpośrednich wyborów wójtów, burmistrzów, prezydentów miast zaplanowana jest na niedzielę 21 kwietnia.

Wybory w Warszawie różnią się od tych w reszcie kraju. Jej mieszkańcy wybierają prezydenta, członków sejmiku mazowieckiego, radnych rady miasta, ale i radnych poszczególnych dzielnic, którzy mają większe uprawnienia niż w Krakowie, Gdańsku czy mniejszych gminach.

Oprócz Janusza Korwin-Mikkego o urząd prezydenta Warszawy ubiegają się Tobiasz Bocheński z PiS, obecny prezydent stolicy Rafał Trzaskowski jako kandydat KO, Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy i ruchów miejskich i Przemysław Wipler, kandydat Konfederacji.

W połowie lutego uczestnikom sondażu dla rp.pl zadano pytanie kto ich zdaniem byłby najlepszym prezydentem Warszawy. "Pytanie nie dotyczyło więc tego, na kogo ankietowani chcieliby zagłosować lecz, kto najlepiej sprawdziłby się na stanowisku prezydenta stolicy" - wyjaśniono.

Czytaj także: Walka o Warszawę. Zapytali, kto byłby "najlepszym" prezydentem

Jak wynika z sondaż 49,6 proc. pytanych odpowiedziało, że najlepiej w roli włodarza Warszawy sprawdziłby się Rafał Trzaskowski. Tobiasza Bocheńskiego wskazało 9,6 proc. ankietowanych a Magdalenę Biejat 4,6 proc. W wynikach pojawił się również Przemysław Wipler. Na stanowisku "najlepszego" prezydenta stolicy widziałoby go 3,6 proc. badanych.

8,3 proc. widziałoby na tym stanowisku innego kandydata a 24,4 proc. nie ma zdania.

***

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!