- Trwały pokój na Bliskim Wschodzie jest możliwy jedynie poprzez ostateczne rozwiązanie konfliktu palestyńsko-izraelskiego - zaznaczył Erdogan. Dodał, że Turcja jest gotowa dołożyć wszelkich starań, aby zakończyć konflikt izraelsko-palestyński i powstrzymać falę wzajemnych ataków. Granice Izraela po wojnie sześciodniowej Izrael w wyniku tzw. wojny sześciodniowej z 1967 roku zajął należące wówczas do Syrii Wzgórza Golan, jordański Zachodni Brzeg, część Jerozolimy, okręg Gazy i półwysep Synaj, który w 1979 roku - na mocy egipsko-izraelskiego porozumienia pokojowego - wrócił do Egiptu. Niepodległa Palestyna miałaby obejmować obszar Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy. Do propozycji tureckiej mediacji odniosła się w niedzielę ambasador Izraela w Turcji Irit Lillian, mówiąc, że "jest na to obecnie zbyt wcześnie". Rośnie liczba ofiar po obu stronach Liczba ofiar śmiertelnych wśród Izraelczyków na skutek rozpoczętego w sobotę zmasowanego ataku Hamasu na Izrael przekroczyła 700 - poinformowała agencja Reutera, powołując się na media izraelskie. CNN cytuje natomiast izraelskiego ministra do spraw strategicznych Rona Dermera, który w niedzielnej wypowiedzi dla stacji powiedział, że "ofiar prawdopodobnie będzie więcej, setki więcej". Władze palestyńskie jak dotąd poinformowały o 370 ofiarach po swojej stronie; prawdopodobnie jest ich znacznie więcej, ponieważ w niedzielę po południu izraelskie wojsko przypuściło zakrojony na szeroką skalę atak lotniczy na Strefę Gazy i poinformowało o kilkuset zabitych bojownikach Hamasu; jak dotąd jednak Palestyńczycy nie potwierdzili tych doniesień. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły.