Ukraina nieustannie dąży do członkostwa w najpotężniejszym sojuszu wojskowym świata. Problem stanowi wojna, jaką Kijów prowadzi z Moskwą. Politycy na zachodzie prześcigają się w kolejnych pomysłach na ekspresowe włączenie Ukraińców do NATO. Według doniesień "Financial Times" popularność zyskuje tzw. model niemiecki. Sprawa miała być poruszana podczas niedawnego zjazdu światowych przywódców. Za oceanem odbył się szczyt Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - Model Niemiec Zachodnich zyskuje na popularności zwłaszcza w Białym Domu, który był najbardziej sceptyczny wobec członkostwa (Ukrainy - red.) w NATO - powiedział w rozmowie z brytyjskim dziennikiem Jeremy Shapiro z think-tanku Washington Office of the European Council on Foreign Relations. Ukraina. Co z członkostwem w NATO? Pojawił się pomysł Koncepcja opiera się na przypadku niemieckim z 1990 roku. Doszło wtedy do zjednoczenia Republiki Federalnej Niemiec (RFN) oraz Niemieckiej Republiki Demokratycznej (NRD). W praktyce NRD zrzekło się suwerenności i zostało włączone do RFN. Niemcy Zachodnie były już wtedy członkiem NATO. Decydenci postanowili, że byłe Niemcy Wschodnie automatycznie dołączą do sojuszu. Teraz podobnie ma być w przypadku Ukrainy. Pomysł zakłada akcesję Kijowa bez ziem okupowanych przez Moskwę przy formalnym uznaniu integralności terytorialnej państwa. W razie odzyskania terytoriów stałyby się one częścią Sojuszu Północnoatlantyckiego. Podobno wielkim zwolennikiem takiego rozwiązania jest były szef NATO Anders Fogh Rasmussen. NATO. Jaki plan w sprawie Ukrainy? "Ziemia za członkostwo" - Ziemia za członkostwo w NATO to jedyna obecnie gra, wszyscy to wiedzą - mówił w rozmowie z brytyjskim dziennikiem zachodni oficjel, który chciał zachować anonimowość. Jak zaznaczył, "to jedyna strategia na stole", ale "nikt o tym nie powie głośno". Biełsat przypomina, że oficjalnie celem Wołodymyra Zełenskiego jest przywrócenie realnych granic z 1991 roku. Kijów jest sceptyczny wobec "modelu niemieckiego", ponieważ nie ma pewności, czy otrzyma gwarancje bezpieczeństwa. Dodatkowo wskazuje na stanowisko Rosji. Reżim Władimira Putina - w ich opinii - nie zgodzi się na jakąkolwiek formę członkostwa w NATO zachodniego sąsiada. "Model niemiecki". Ukraina dementuje doniesienia mediów Na artykuł "Financial Times" odpowiedziało ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych. Resort zaprzeczył, aby dochodziło do jakichkolwiek rozważań o terytorialnych kompromisach podczas ostatniej wizyty ukraińskiej delegacji w Stanach Zjednoczonych. - Nie może być żadnych kompromisów dotyczących suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy - zapewnił rzecznik nowego ministra Andrija Sybihy. Dalej podkreślił, że jedyną realną drogą "do wszechstronnego, sprawiedliwego i trwałego pokoju" jest tzw. formuła pokojowa zaproponowana przez prezydenta Zełenskiego. Źródło: Biełsat, "Financial Times", Ukrainska Prawda ---- Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!