Wizytę Recepa Tayyipa Erdogana w Soczi zapowiadał w tym tygodniu rzecznik rządzącej w Turcji partii AKP Omer Celik. - Nasz prezydent podjął tę inicjatywę, aby zapobiec kryzysowi żywnościowemu na świecie. Wkrótce odwiedzi Soczi. Uważamy, że podczas tej wizyty może nastąpić rozwój sytuacji - mówił Celik w poniedziałek. O szczegółach spotkania informował turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan, który w czwartek spotkał się ze swoim odpowiednikiem Siergiejem Ławrowem. Rosja stawia żądania. Do Turcji w obniżonej cenie Według doniesień agencji Reutera szef tureckiej dyplomacji przyznał, że "Rosja stawia żądania" i uzależnia wznowienie umowy od tego, czy będzie ona mogła eksportować własne produkty. Z kolei Siergiej Ławrow stwierdził, że aktualnie Rosja nie widzi oznak, że otrzyma jakiekolwiek "nowe gwarancje" w sprawie porozumienia zbożowego. Powtórzył również przekaz Kremla, zgodnie z którym zachodnie sankcje gospodarcze "utrudniają eksport rosyjskiego zboża i nawozów". Sankcje na Rosję zostały nałożone w związku z niesprowokowaną agresją kraju na Ukrainę. Ławrow dodał, że obecnie dyskutowany jest plan dostarczenia miliona ton rosyjskiego zboża do Turcji po obniżonej cenie. Byłoby to uzupełnienie dostaw, które Rosja zadeklarowała się przekazać krajom afrykańskim. Porozumienie obowiązywało przez rok Porozumienie zbożowe, zawarte przez Ukrainę i Rosję z Turcją i ONZ, obowiązywało od lipca 2022 do lipca 2023 roku, gdy z inicjatywy tej wycofały się władze w Moskwie. W kolejnych tygodniach rosyjskie wojsko zintensyfikowało ostrzał nadbrzeżnych miejscowości na Ukrainie, niszcząc cele cywilne, infrastrukturę portową i zabytki kultury. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!