Z informacji "DGP" wynika, że korekcie ma ulec centrum rządu. Pełniący do tej pory rolę koordynatora rządowych projektów Jacek Sasin prawdopodobnie ma przejść do odnowionego resortu skarbu, które ma powstać pod inną nazwą np. ministerstwa majątku państwowego. Sam Sasin oświadczył we wtorek, że "nie ma mowy o odtwarzaniu resortu skarbu państwa, bardziej chodzi o powstanie nowego gospodarczego resortu, który będzie wykorzystywał potencjał państwa w gospodarce dla zwiększenia tempa wzrostu gospodarczego"."Przynajmniej część funkcji Sasina może w KPRM przejąć prof. Waldemar Paruch, który miałby zostać konstytucyjnym ministrem" - czytamy w "DGP". Paruch to bliski współpracownik Jarosława Kaczyńskiego, szef Centrum Analiz Strategicznych, które współuczestniczy w projektowaniu strategicznych działań rządu. Według gazety, rozebrane ma zostać Ministerstwo Energii. Część resortu ma zostać dołączona do ministerstwa Jadwigi Emilewicz, a część do Ministerstwa Środowiska. Stanowisko może stracić też Henryk Kowalczyk. Wśród potencjalnych następców ministra środowiska wymieniany jest Michał Kurtyka.Okrojone zostanie lub może przestać istnieć też Ministerstwo Cyfryzacji. Nie wiadomo też, jaka przyszłość czeka Jerzego Kwiecińskiego. W kontekście obsady ministerstwa finansów wymieniani szef KAS Piotr Walczak, były minister finansów Paweł Gruza, czy szef giełdy Marek Dietl.Kiedy poznamy skład nowego rządu? "Trwają konsultacje i myślę, że wkrótce już ten skład będzie znany" - powiedział we wtorek szef KPRM Michał Dworczyk.Więcej w "Dzienniku Gazecie Prawnej".