Jewgienij Prigożyn poinformował w piątek, że jego jednostki, które od miesięcy prowadziły atak na wschodniej Ukrainie, wkroczyły do Rostowa nad Donem. Zapowiedział "marsz sprawiedliwości" w kierunku Moskwy. Zobacz: Wojna na Ukrainie - RAPORT specjalny Interii Jak podała agencja TASS, wszystkie najważniejsze obiekty, władze państwowe oraz obiekty infrastruktury transportowej w Moskwie zostały objęte wzmocnioną ochroną. Wojna na Ukrainie. Doniesienia o ucieczce Putina z Moskwy Pojawiły się już pierwsze doniesienia o tym, że nad obwodnicą Moskwy zauważono helikoptery rządowe. Miałoby to oznaczać, że rosyjski przywódca uciekł ze stolicy. Z kolei na rosyjskich kanałach informacyjnych pojawiają się informacje o panice na Kremlu. Z informacji wynika, że nikt nie może dotrzeć do Władimira Putina. Niektórzy oficjele z administracji prezydenckiej dowiadują się o możliwej pilnej relokacji. Jednym z kilku dostępnych kierunków jest Urugwaj - napisał w mediach społecznościowych doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko. Po południu rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił, że prezydent Rosji pracuje w swojej moskiewskiej siedzibie. W tym samym czasie zauważono prezydencki samolot, który z Moskwy wyleciał do Petersburga. Z informacji przekazanych w mediach społecznościowych Jason Jay Smart, korespondent "Kyiv Post" napisał w mediach społecznościowych o rzekomym opuszczeniu Białorusi przez Alaksandra Łukaszenkę. Samolot białoruskiego dyktatora miał wystartować z Białorusi i znajdować się nad Turcją. Prigożyn w Rostowie nad Donem Sytuacja w Rosji zmienia się z godziny na godzinę. W sobotę rano Prigożyn stwierdził, że jego działania nie przeszkadzają w prowadzeniu przez Rosję "specjalnej operacji wojskowej". Szef wagnerowców miał przekazać, że wszystkie placówki wojskowe w Rostowie są pod jego kontrolą. Prigożyn nazwał przestępcami szefa rosyjskiego MON Siergieja Szojgu oraz głównodowodzącego rosyjskich sił inwazyjnych na Ukrainie Walerija Gierasimowa. Uzasadniał to wysłaniem na śmierć przez nich około 100 000 rosyjskich żołnierzy. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!