Po pożarze nielegalnego składowiska odpadów w Zielonej Górze, mieszkańcy wielu miejscowości alarmują o istnieniu podobnych miejsc. Jedno z nich znajduje się w Wołominie, gdzie na terenie jednego z przedsiębiorstw składowane są pojemniki z toksycznymi substancjami. - Niezwłocznie poinformowaliśmy wszystkie służby, ale ponieważ skala zjawiska jest ogromna, zwróciliśmy się również m.in. do wojewody mazowieckiego - powiedziała w poniedziałek w rozmowie z reporterem Polsat News Małgorzata Izdebska, sekretarz gminy Wołomin. Wołomin. Konferencja PO w sprawie nielegalnego składowiska We wtorek Platforma Obywatelska zorganizowała w Wołominie konferencję dotyczącą problemu składowiska. Pojawił się na niej wiceminister klimatu i środowiska Jacek Ozdoba. - Państwo są świadkami festiwalu nieprawdziwych informacji. Pan Grabiec przyjechał zaatakować rząd Zjednoczonej Prawicy, ale nie wie, że za to wszystko odpowiada pan Łossan, który ma poparcie PO - powiedział Jacek Ozdoba. Briefing odbywał się niedaleko nielegalnego składowiska. - Pan Łossan jest odpowiedzialny za to, co tutaj się dzieje, bo pan Łossan wydał zgodę - dodał Ozdoba, powołując się na decyzję wspomnianego Adama Łossana z 2015 roku. - Nie pozwolimy, żebyście robili z Polski niemieckie śmietnisko. PO stworzyła eldorado dla przestępców środowiskowych - mówił Ozdoba. - Pan się powtarza, panie ministrze. Skończył pan już? - odpowiedział mu Jan Grabiec. - To jest zwykły trolling. Jeśli ma pan kłopot ze słuchaniem kilku słów prawdy, proszę iść do lekarza i poprosić o diagnozę w tej sprawie, bo to jest niepoważne - dodał polityk PO. Ozdoba zarzucił politykowi Grabcami, że "manipuluje niczym jego mentor Donald Tusk, który nawet jak śpi to kłamie". Jan Grabiec przypomniał, że beczki ze szkodliwymi odpadami znaleziono we wspomnianym miejscu w maju tego roku. Jacek Ozdoba: Co pan się denerwuje? Po kilkunastu kolejnych minutach przekrzykiwań i przerywania wypowiedzi, Jan Grabiec zaprosił Jacka Ozdobę przed mikrofon i zadał mu kilka pytań w sprawie składowiska. - Co pan się denerwuje? Co pan, z Nitrasem wczoraj na jakiejś imprezie przebywał, że jest pan jakiś skoczny? - pytał Ozdoba Grabca. Na miejscu pojawiła się sekretarz gminy Wołomin Małgorzata Izdebska. - Ja przekieruję, to jest nasza konferencja prasowa - powiedział polityk PO i przesunął mikrofony w stronę sekretarz. Chwilę później doszło do kolejnej przepychanki o pierwszeństwo przy mikrofonach. - Proszę się nie przepychać. Niech pan się na mnie nie kładzie. Ma pan jakieś dziwne zapędy. Proszę mnie nie dotykać - powiedział Ozdoba. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!