Ratownicy zauważyli usterkę w ubiegł weekend, kiedy chcieli polecić po turystów, którzy utknęli na Kopie Kondrackiej. TOPR: Naprawa usterki zajmie co najmniej kilka dni "Podczas rutynowego uruchamiania śmigłowca Sokół TOPR stwierdzono usterkę techniczną. Do czasu jej usunięcia śmigłowiec ratunkowy nie będzie mógł latać" - podaje TOPR. Z doniesień medialnych wynika, że chodzi o problem z układem hydraulicznym, a jego naprawa może zająć kilka dni."Trwają intensywne prace techniczno-organizacyjne przy współpracy z obsługą techniczną naszego śmigłowca oraz we współpracy z producentem" - czytamy dalej w komunikacie.Jak relacjonował dziennikarz Polsat News, ratownicy zapewniają jednak, że każda osoba, która znajdzie się w górach i będzie potrzebować pomocy, otrzyma ją. TOPR poinformował bowiem, że w razie konieczności polscy ratownicy skorzystają z pomocy śmigłowca słowackiego ATE. Ratownicy zwrócili się również do wojska i policji, prosząc, aby służby tymczasowo użyczyły TOPR-owi jednej ze swoich maszyn. Trudne warunki w Tatrach Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe apeluje do turystów o ostrożność, w Tatrach obowiązuje bowiem 3. stopień zagrożenia lawinowego, a warunki określane są jako "w znacznej mierze niekorzystne". Pokrywa śnieżna na wielu stromych stokach jest związana umiarkowanie bądź słabo. Wyzwolenie lawiny jest możliwe nawet przy małym obciążeniu dodatkowym, w szczególności na stromych stokach wskazanych w komunikacie lawinowym. W pewnych sytuacjach duże, a w nielicznych przypadkach także bardzo duże lawiny mogą schodzić samoistnie - podaje TOPR. Poruszanie się wymaga bardzo dużego doświadczenia i umiejętności oraz posiadania bardzo dużej zdolności do oceny lokalnego zagrożenia lawinowego - informują służby.