Żurek pokazał list od Kaczyńskiego. Prezes PiS ostrzegał Ziobrę
Jarosław Kaczyński apelował do Zbigniewa Ziobry o "natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej". Fragment listu prezesa PiS zacytował Waldemar Żurek. - Prezes Kaczyński wiele lat temu wiedział, co robi minister Ziobro. (...) My dzisiaj pokazujemy dowody - zaznaczył minister sprawiedliwości.

W skrócie
- Minister Waldemar Żurek ujawnił treść listu Jarosława Kaczyńskiego do Zbigniewa Ziobry, w którym apelował o niewykorzystywanie Funduszu Sprawiedliwości w kampanii wyborczej.
- Zbigniew Ziobro i inni politycy Zjednoczonej Prawicy usłyszeli zarzuty dotyczące nieprawidłowego wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.
- Prokuratura złożyła wniosek o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie Ziobry, podejrzewając go o 26 przestępstw, w tym kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą.
- Więcej ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej Interii
Waldemar Żurek odniósł się do kolejnych działań prokuratury, która stawia zarzuty i formułuje akty oskarżenia wobec polityków Zjednoczonej Prawicy: Michała Wosia, Dariusza Mateckiego i Zbigniewa Ziobry.
- Tydzień się jeszcze nie skończył - przekazał minister sprawiedliwości. Możliwe są kolejne decyzje śledczych w sprawie nieprawidłowego wydatkowania środków z Funduszu Sprawiedliwości.
Jarosław Kaczyński apelował do Zbigniewa Ziobry. Minister Żurek pokazał list
W kontekście Zbigniewa Ziobry Waldemar Żurek zacytował fragment listu autorstwa Jarosława Kaczyńskiego. Prezes PiS apelował w nim o niewykorzystywanie środków z Funduszu Sprawiedliwości w czasie kampanii wyborczej. Pismo powstało kilka lat temu.
"Zwracam się do Pana Ministra o natychmiastowe zakazanie kandydatom Solidarnej Polski korzystania z Funduszu Sprawiedliwości w trakcie kampanii wyborczej (...). W razie niezastosowania się do sformułowanego w piśmie zalecenia, pełna odpowiedzialność polityczna, a najprawdopodobniej także w innych wymiarach, będzie spoczywała na Panu" - pisał Jarosław Kaczyński.
- Prezes Kaczyński wiele lat temu wiedział, co robi minister Ziobro. (...) My dzisiaj pokazujemy dowody - podkreślił minister sprawiedliwości.
Waldemar Żurek pokazał również fragment rozmowy z ówczesnym wicemarszałkiem Sejmu Ryszardem Terleckim, który na antenie TVP Info mówił, że politycy Solidarnej Polski "chcą pozyskać (w kampanii wyborczej - red.) koła gospodyń wiejskich", rozdając pieniądze z Funduszu Sprawiedliwości.
- Trudno się spodziewać, że koła gospodyń wiejskich będą się zajmować bezpieczeństwem kraju czy walką z przestępczością - konstatował Terlecki. Przypomnijmy, FS w swoim zamierzeniu miał pomagać pokrzywdzonym oraz przeciwdziałać przestępczości.
Minister Żurek oddał również głos Zbigniewowi Ziobrze, który w jednym z wywiadów mówił: - Nie może być tak, że te białe kołnierzyki kradną miliardy i uchodzi im to płazem. (...) Musi być jakaś elementarna sprawiedliwość. - Zgadzam się z panem, panie Ziobro, nie może tak być. Robimy swoje - zapewnił szef resortu sprawiedliwości.
Prokuratura stawia zarzuty Ziobrze. Jest wniosek o uchylenie immunitetu
Rzeczniczka PG prok. Anna Adamiak poinformowała we wtorek, że prokurator generalny Waldemar Żurek, skierował do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu i tymczasowe aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości posła PiS Zbigniewa Ziobry.
Sprawa dotyczy Funduszu Sprawiedliwości. Według prokuratury istnieje uzasadnione podejrzenie, że Ziobro popełnił 26 przestępstw, w tym założył i kierował zorganizowaną grupą przestępczą w resorcie sprawiedliwości, która przywłaszczyła ponad 150 mln zł z FS.
- To dzięki tym środkom prokuratura mogła dzisiaj w pięknym budynku Prokuratury Krajowej zrobić konferencję prasową, a oni twierdzą, że ja te pieniądze przywłaszczyłem. To pokazuje karkołomność tych zarzutów, pokazuje determinację tej przestępczej szajki, która dzisiaj rządzi Polską - ocenił były minister sprawiedliwości w opublikowanym na platformie X nagraniu.












