Podczas konferencji prasowej Jarosław Kaczyński odniósł się do piątkowej decyzji Izby Karnej Sądu Najwyższego, która dotyczy sytuacji w prokuraturze. - Zapadł wyrok, który zmienia wszystko, oczywiście przy założeniu, że prawo będzie przestrzegane i że nie będą stosowane różnego rodzaju chwyty czysto retoryczne, nie mające żadnego znaczenia prawnego, a które mają unieważniać ten wyrok - mówił prezes Prawa i Sprawiedliwości. Kaczyński dodał, że "wyrok wydali sędziowie, których bezstronność jest oczywista". - Stan jest taki, że wszystkie decyzje wydane przez nielegalnych prokuratorów, bo skoro prok. Dariusz Barski jest prokuratorem krajowym, to wszystko co się stało, było wynikiem działań nielegalnych, w istocie kryminalnych i wymagających rozliczenia - mówił polityk. Decyzja SN ws. Dariusza Barskiego. Prezes PiS o "skomplikowanej sytuacji prawnej" Dalej prezes PiS podkreślał, że obecnie swoją moc tracą także działania związane z nominacjami dokonanymi przez nowego prokuratora krajowego. - Można powiedzieć, że przez cały czas nie miały mocy, ale nie zostało to nigdzie przez sąd stwierdzone - dodał Jarosław Kaczyński, nadmieniając przy tym, że "tworzy to skomplikowaną sytuację prawną, która może mieć także negatywne konsekwencje, również w walce z przestępczością kryminalną". - Jeżeli chodzi o rzekomą przestępczość, o więźniów politycznych, to chciałbym w tej chwili zdecydowanie zaapelować, że ks. Olszewski i dwie pracownice Ministerstwa Sprawiedliwości przebywają w tej chwili całkowicie nielegalnie. Te osoby powinny być natychmiast zwolnione, należą się im także oczywiście odszkodowania, a państwu regres w stosunku do tych, którzy podejmowali takie decyzje - podkreślił prezes PiS. Zatrzymanie duchownego i pracownic resortu sprawiedliwości ma związek z nieprawidłowościami w Funduszu Sprawiedliwości. Kaczyński wskazał, że szersza sprawa dotyczy ministra sprawiedliwości, który "stał za tym wszystkim". Wspomniał również o szefie MSWiA, na zlecenie którego - jak stwierdził polityk - policja włamywała się do Prokuratury Krajowej. - Radziłbym, w szczególności koalicjantom, bo KO jest tutaj nie do naprawienia, zastanowić się nad tym, co dalej będzie się działo w kraju i czy warto podtrzymywać tę sytuację, którą mamy w tej chwili - dodał prezes PiS. Wskazał też, że będą robić wszystko, aby zmiana, jaka - jego zdaniem - zachodzi po wydaniu wyroku ws. Barskiego, "miała realny charakter". Decyzja sądu ws. Romanowskiego. Kaczyński komentuje Na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński odniósł się także do decyzji Sądu Okręgowego, który podtrzymał decyzję organu niższej instancji mówiącą o braku aresztu dla Marcina Romanowskiego. - To jest tak, że nie zostanie aresztowany, ale tutaj zdecydowały względy o charakterze międzynarodowym, oczywista ważność jego immunitetu - ocenił prezes PiS. Jak dodał, "nadal stoi sprawa profesorów, którzy wbrew przepisom prawa byli gotowi napisać opinie, na podstawie których odwołano się od pierwotnego wyroku uznającego immunitet". W ocenie Kaczyńskiego to również jest bardzo ważna kwestia. - Nie może być postępowanie dalej prowadzone, musi być umorzone - mówił wcześniej podczas spotkania z dziennikarzami mec. Bartosz Lewandowski. Jak podkreślał, "doszło do skonsumowania czynności procesowej, jaką jest ogłoszenie postanowienia o przedstawieniu zarzutów". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!