Wrocławianie narzekają na transport publiczny. Co na to kandydaci?
Mieszkańcy Wrocławia skarżą się na niedostateczny transport publiczny. Rozbudowa infrastruktury - nowe linie tramwajowe, połączenia autobusowe do osiedli na obrzeżach miasta, szybsze i nowocześniejsze tabory - to priorytety wymieniane przez wrocławian. Jaka będzie odpowiedź na te wyzwania?

To pytanie zdaliśmy kandydatom na prezydenta Wrocławia w ramach akcji #WybieramŚwiadomie.
Jacek Sutryk (Koalicja Obywatelska): Udrożnienie wrocławskiego układu transportowego i usprawnienie komunikacji publicznej to moje priorytety inwestycyjne. W ich ramach:
Kupimy dla Wrocławia 220 nowoczesnych, ekologicznych i klimatyzowanych autobusów oraz 120 niskopodłogowych tramwajów.
Osiągniemy założony we Wrocławskiej Polityce Mobilności wskaźnik udziału transportu niesamochodowego w całym transporcie: 65 proc. I zwiększymy udział w nim miejskich autobusów i tramwajów. Zrealizujemy Wrocławski Program Tramwajowy. W szczególności zbudujmy nowe trasy tramwajowe na: Nowy Dwór, Popowice, Swojczyce, Ołtaszyn, Jagodno, Muchobór Wielki, Maślice i Bartoszowice. Znacznie poprawimy też dostępność komunikacyjną Psiego Pola. Uruchomimy autobusową linię okólną łączącą osiedla Wrocławia. Wraz z mieszkańcami i ekspertami przeanalizujemy rożne warianty przebiegu tej linii, lokalizacji przystanków oraz zagospodarowania ich otoczenia. Wzmocnimy ją siecią̨ mniejszych, międzyosiedlowych linii, m.in.: na Wielkiej Wyspie, na Grabiszynku, na Psim Polu i na Partynicach. Dodatkowo we współpracy z Marszałkiem Województwa będę̨ zabiegał o środki zewnętrzne na budowę̨ Wrocławskiej Kolei Aglomeracyjnej, która może w wydatny sposób wesprzeć działający już system komunikacji miejskiej.
Kupimy dla Wrocławia 220 nowoczesnych, ekologicznych i klimatyzowanych autobusów oraz 120 niskopodłogowych tramwajów
Mirosława Stachowiak-Różecka (Prawo i Sprawiedliwość): Stan transportu publicznego we Wrocławiu jest dramatyczny. Odpowiedź na to wyzwanie jest prosta. Zamierzam po prostu budować nowe linie tramwajowe. Obecnie magistrat nie jest w stanie nawet przygotować specyfikacji przetargowej. Zamierzam też tworzyć rezerwy terenów pod budowę połączeń w rozwijających się częściach miasta, na przyszłość. Wymiany wymaga również tabor i konieczne są zmiany w rozkładzie jazdy. Chcę w końcu remontować torowiska, które są niedoinwestowane.
Poważnym ułatwieniem i rewolucją w transporcie publicznym we Wrocławiu będzie też Szybka Kolej Miejska. Opracowałam wraz z ekspertami i przedstawiłam koncepcję tego przedsięwzięcia. Chcę wespół z rządem wprowadzić ten projekt w życie. Również komunikacja autobusowa wymaga tworzenia nowych linii i wraz z przebudową dróg i skrzyżowań, wdrażania usprawnień w ruchu drogowym i modyfikacji ITS (żartobliwe tłumaczenie: I Teraz Stoisz). Chcę ekologicznego taboru autobusowego i trzeba w końcu zacząć korzystać z funduszy unijnych w tym celu. Do tej pory miasto postępowało tak, jakby komunikacja miejska była dla mniej zamożnych. Chcę doprowadzić do sytuacji, w której korzystanie z niej będzie modne.
Wymiany wymaga również tabor i konieczne są zmiany w rozkładzie jazdy. Chcę w końcu remontować torowiska, które są niedoinwestowane.
Katarzyna Obara-Kowalska (Bezpartyjny Wrocław): Należy zacząć od najprostszej sprawy. Wrocław wydaje najmniej ze wszystkich dużych miast na transport publiczny (mniej niż Kraków, Poznań czy Gdańsk). To długofalowo wpływa negatywnie na rozwój komunikacji. Należy zacząć od radykalnego zwiększenia finansowania. Problem komunikacyjny wiąże się również z poprawą planowania przestrzennego we Wrocławiu.
Dziś, z przykrością trzeba stwierdzić, nowe osiedla budowane są w miejscach wykluczonych komunikacyjnie, co problemy tylko pogłębia. Na pewno potrzeba nowych linii tramwajowych (Jagodno, Nowy Dwór czy Ołtaszyn), nowego taboru (również ekologicznego, jak autobusy elektryczne) tak by cykle były częste. Przede wszystkim komunikacja we Wrocławia ma się kojarzyć z wygodą i komfortem, tak by stworzyć realną alternatywę i potrzebę wobec podróży własnym samochodem. Dziś można powiedzieć wiele o transporcie zbiorowym we Wrocławiu, ale na pewno nie to, że jest dla mieszkańców czymś atrakcyjnym.
Wrocław wydaje najmniej ze wszystkich dużych miast na transport publiczny (mniej niż Kraków, Poznań czy Gdańsk). To długofalowo wpływa negatywnie na rozwój komunikacji. Należy zacząć od radykalnego zwiększenia finansowania.

Małgorzata Tracz (Partia Zieloni): Najważniejsze jest nadanie komunikacji miejskiej priorytetu, na drogach i w budżecie. Na drogach poprzez wydzielanie i takie projektowanie buspasów i torowisk, by tramwaje i autobusy miały pierwszeństwo. Tylko punktualna, wygodna i szybsza od transportu indywidualnego komunikacja miejska będzie alternatywą dla samochodu.
Najważniejsze inwestycje to przedłużenie linii tramwajowych na Bartoszowice, Swojczyce i Ołtaszyn, budowa linii na Jagodno, Psie Pole, Pracze Odrzańskie, dopilnowanie powstania tej na Nowy Dwór. Drugi tor na Szewskiej pomoże z dojazdami do centrum.
Trzeba też postawić na kolej miejską poprzez zwiększenie liczby przystanków, np. na Kleczkowie, Złotnikach, Gajowicach, Zakrzowie.
Tam, gdzie nie da się szybko zbudować torów tramwajowych czy stacji kolejowych, powinniśmy postawić na częste połączenia autobusowe, dzięki którym osoby mieszkające na oddalonych osiedlach nie będą zmuszone na przemieszczanie się po mieście tylko samochodem.
Trzeba też postawić na kolej miejską poprzez zwiększenie liczby przystanków, np. na Kleczkowie, Złotnikach, Gajowicach, Zakrzowie
Marta Lempart (Wrocław dla Wszystkich): Komunikacja zbiorowa musi być szybsza i bardziej komfortowa, aby korzystali z niej również ci, którzy posiadają własne auta. Niezbędne są parkingi park & ride i inwestycje w nowy, w pełni niskopodłogowy tabor i w infrastrukturę. Wrocław wydaje na ten cel znacznie mniej niż choćby Łódź czy Poznań, a wiele torowisk jest w złym stanie. Muszą powstać linie na Nowy Dwór, Popowice i Jagodno, bez tego nie uda się zmniejszyć ruchu samochodowego.
Należy też jak najszybciej rozpocząć prace w kierunku budowy linii na Psie Pole, Maślice i Ołtaszyn. Przesiadek powinno być mniej, a jeśli są konieczne, to jak najwygodniejsze, na zintegrowanych węzłach przesiadkowych. Przystanki powinny być projektowane dla wszystkich użytkowników, czyli z odpowiednio wysokim peronem, ławką, wiatą i wygodnym dojściem. Ważne są też linie okólne. Teraz, aby załatwić sprawy w sąsiadujących ze sobą dzielnicach przemieszczając się komunikacją miejską, często trzeba jechać do centrum i z powrotem. To trzeba i można zmienić.
Przystanki powinny być projektowane dla wszystkich użytkowników, czyli z odpowiednio wysokim peronem, ławką, wiatą i wygodnym dojściem. Ważne są też linie okólne.
Mieczysław Maj (Wolni i Solidarni): Najlepszym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych Wrocławia jest budowa metra. Jest to czołowy punkt mojego programu wyborczego, który rozwiąże nie tylko problemy komunikacyjne, lecz także związane z zanieczyszczeniem powietrza, przyciągnięciem do miasta inwestorów, a w konsekwencji młodych ludzi, którzy będą chcieli w tym mieście żyć.
Linie tramwajowe należy nadal rozwijać, lecz w sposób odwrotny niż dzieje się to aktualnie, tzn. najpierw powinniśmy zaplanować infrastrukturę na komunikację miejską, a dopiero później budować nowe osiedla. Wiele osiedli aktualnie ma nikłe szanse na budowę tramwaju albo inwestycja będzie niezwykle kosztowna właśnie z powodu nieracjonalnego planowania przestrzennego. Rozwiązaniem tych problemów jest metro wrocławskie.
Najlepszym rozwiązaniem problemów komunikacyjnych Wrocławia jest budowa metra. Jest to czołowy punkt mojego programu wyborczego
Artur Zborowski (Jesteśmy Stąd): W dużej mierze kładziemy nacisk na transport tramwajowy, gdyż on jest w stanie skutecznie rozładowywać korki. Jako jedyny transport nie ma ograniczeń prędkościowych. Nowe linie tramwajowe na Jagodno, Nowy Dwór, Strachocin, Psie Pole, są tu priorytetem. Oczywiście, powiększanie taborów jest niezbędne.
Musimy cały czas pracować nad możliwością współpracy PKP z gminą i wspólnie usprawniać kolej miejską. Jesteśmy jednym z nielicznych miast w Polsce, gdzie trakcje kolejowe przebiegają dookoła Wrocławia i przez sam Wrocław. Wykorzystajmy to. Ostatnia propozycja to tramwaj wodny na Widawie oraz Odrze, jako alternatywny rodzaj transportu oraz ciekawa atrakcja wrocławska.
Ostatnia propozycja to tramwaj wodny na Widawie oraz Odrze, jako alternatywny rodzaj transportu oraz ciekawa atrakcja wrocławska.
***
Jerzy Michalak, Zbigniew Jarząbek oraz Robert Jarosław Bogusławski nie udzielili odpowiedzi na zadane przez nas pytania.
Każdy z kandydatów odpowiadał na takich samych zasadach. Wypowiedzi, które były dłuższe niż narzucony przez Interię limit, zostały przez nas skrócone.
***
W ramach wspólnej akcji Interii i RMF FM na wybory samorządowe 2018 przyglądamy się problemom największych polskich miast. O szczegółach akcji czytaj tutaj
***
Ogromne pieniądze na Śląsk Wrocław. Kto chce to zmienić? Czytaj tutaj (kliknij)
Wrocław ma problemy z zadłużeniem. Co na to kandydaci? Czytaj tutaj (kliknij)