Wniosek ws. "zamachu stanu". Śledczy ujawniają kulisy

Sebastian Przybył

Oprac.: Sebastian Przybył

Aktualizacja
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

- Na chwilę obecną korespondencja o nieznanej nam oficjalnie treści, która wpłynęła z TK jest korespondencją prywatną prok. Michała Ostrowskiego - powiedziała prok. Anna Adamiak. Rzeczniczka prokuratora generalnego podkreśliła, że zastępca Adama Bodnara - zgodnie z obowiązującym zarządzeniem z 2022 roku podpisanym przez ówczesnego szefa PK Dariusza Barskiego - nie posiadał narzędzi do tego, by samodzielnie rozpocząć postępowanie ws. "zamachu stanu".

Rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak podczas konferencji prasowej
Rzeczniczka prokuratora generalnego prok. Anna Adamiak podczas konferencji prasowejTomasz GzellPAP

Rzeczniczka prokuratora generalnego przekazała, że Prokuratura Krajowa i minister Adam Bodnar dowiedzieli się w środę z mediów, iż prok. Michał Ostrowski wszczął postępowanie karne z zawiadomienia prezesa Trybunału Konstytucyjnego o możliwości popełnienia przestępstwa "zamachu stanu" przez najważniejszych urzędników państwowych.

Prok. Anna Adamiak poinformowała, że również w środę do sekretariatu prokuratora generalnego wpłynęło pismo jego zastępcy prok. Ostrowskiego zawierające informacje, że wszczął postępowanie i prosi o rejestrację sprawy we właściwym systemie.

Śledztwo ws. "zamachu stanu". Prok. Anna Adamiak: Pismo prezesa TK to korespondencja prywatna

- Ustaliliśmy, że w dniu 3 lutego (poniedziałek - red.) pracownik TK osobiście przyjechał do siedziby PK, a następnie złoży kopertę w sekretariacie zastępcy prokuratora generalnego Michała Ostrowskiego. Ten fakt został odnotowany i to jest stan naszej wiedzy - przekazała przedstawicielka.

Rzeczniczka przytoczyła jednocześnie obowiązujące zarządzenie nr 74 z 2022 roku podpisane przez ówczesnego szefa Prokuratury Krajowej Dariusza Barskiego dotyczącym obiegu dokumentów w PK.

Prok. Anna Adamiak zaznaczyła, że z uwagi na fakt, iż prok. Ostrowski nie posiada kompetencji do dokonywania ewidencji i rejestracji dokumentów, ten powinien przekazać ją po zapoznaniu się właściwej jednostce lub swojemu przełożonemu. - Na chwilę obecną korespondencja o nieznanej nam oficjalnie treści, który wpłynęła z TK jest korespondencją prywatną prok. Michała Ostrowskiego - podkreśliła.

- Są to standardy światowe, nie tylko przyjęte w Polsce, że organy państwowe mogą realizować swoje zadania dopiero wówczas, kiedy korespondencja zostanie zarejestrowana - wskazała.

Przedstawicielka poinformowała, że w piśmie prok. Ostrowskiego do ministra Bodnara znajduje się wyłącznie prośba o zarejestrowanie postępowania, ale nie załączono dokumentacji. - Tam jest tylko jedno zdanie - dodała. - Sytuacją hipotetyczną jest to, że zostało wszczęte śledztwo - uznała.

-----

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Prezes TK o Tusku: Wyprowadzi wojsko na ulice, by tłumić protestyRMF
Przejdź na