- Wyobrażam sobie współpracę ze wszystkimi siłami opozycyjnymi, co więcej - ta współpraca na co dzień się odbywa - powiedział <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wlodzimierz-czarzasty,gsbi,256" title="Włodzimierz Czarzasty" target="_blank">Włodzimierz Czarzasty</a>, współprzewodniczący Lewicy, odnosząc się do słów <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-donald-tusk,gsbi,2" title="Donalda Tuska" target="_blank">Donalda Tuska</a> wypowiedzianych na sobotnim spotkaniu jego partii. Potwierdził, że Tusk w swoim wystąpieniu, w którym odniósł się do ruchu Szymona Hołowni i do PSL, "przemilczał Lewicę". - Ja mam otwarte serce na współpracę. Lider największej partii opozycyjnej ma wiele praw i wiele obowiązków - stwierdził. Zauważył też, że zarówno <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-szymon-holownia,gsbi,6" title="Szymon Hołownia" target="_blank">Szymon Hołownia</a>, jak i <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-wladyslaw-kosiniak-kamysz,gsbi,7" title="Władysław Kosiniak-Kamysz" target="_blank">Władysław Kosiniak-Kamysz</a> czy <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-waldemar-pawlak,gsbi,1497" title="Waldemar Pawlak" target="_blank">Waldemar Pawlak</a> (PSL) stanowczo odżegnali się od pomysłu wspólnej listy opozycji. Włodzimierz Czarzasty: Szanujmy się i dotrzymujmy słowa - Moje otwarte serce mówi, że trzeba podejmować decyzje na pół roku przed wyborami. Natomiast bardzo bym prosił Donalda Tuska, żeby przestał atakować Lewicę, bo wróg tak naprawdę jest jeden i jest nim PiS - powiedział. - Nie mówię twardego "nie" żadnym wspólnym listom na opozycji. Szanujmy się i dotrzymujmy słowa - powiedział, podkreślając, że "Lewica jest otwarta na każdy podmiot po stronie opozycji poza Konfederacją". Czarzasty został zapytany o propozycję, by partie opozycyjne wspólnie wybrały członków <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-rada-polityki-pienieznej,gsbi,1079" title="Rady Polityki Pieniężnej" target="_blank">Rady Polityki Pieniężnej</a> w Senacie. - Informuje się o efektach rozmów, a te rozmowy trwają już od dwóch czy trzech tygodni - powiedział poseł. - Taki jest układ głosów w Senacie, że trzeba się dogadać, więc nic nowego. Dobrze, że pan Donald Tusk o tym powiedział. Rozumiem, że to była ważna informacja dla jego partii, ale inne partie o tym wiedzą - powiedział. "To są zaczepki bez sensu" Czarzasty odniósł się też do słów z nowej książki Donalda Tuska, który zauważył, że Lewica jest zbyt skupiona na "mniejszościowych projektach, a ostry spór o prawa LGBT czy też migrantów uniemożliwi budowanie większości, która jest w stanie wygrać <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tagi-wybory,tId,92551" title="wybory" target="_blank">wybory</a>". - To są zaczepki bez sensu. Ja nie zaczepiam PO i Donalda Tuska, ale jeżeli już to napisał, to powiem tak: PO ma problem z zajmowaniem stanowiska w trudnych sprawach - powiedział Czarzasty. Wymienił obowiązek szczepień, prawa kobiet i kwestię aborcji do 12. tygodnia życia. - Rozumiem, że problem jest ze środowiskami LGBT. My takiego problemu nie mamy, uważamy, że wszelkie mniejszości mają mieć takie same prawa jak wszyscy inni. Rozumiem, że Platforma będzie miała problemy z państwem świeckim - ocenił Włodzimierz Czarzasty. - Ja nigdy nie zrezygnuję z haseł progresji podatkowej, z walki o szczepienia, prawa kobiet, LGBT - powiedział, zauważając, że "jedna partia, której Donald Tusk nie zaatakował do tej pory, albo źle się nie wypowiedział, to jest <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-konfederacja,gsbi,44" title="Konfederacja" target="_blank">Konfederacja</a>". - To mnie dziwi, bo zadaję sobie pytanie, czy Platforma zakłada możliwość współpracy z Konfederacją po wyborach? - dodał. <a href="https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-12-11/wlodzimierz-czarzasty-w-gosciu-wydarzen-sobota-11-grudnia/?ref=slider" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Czytaj więcej na stronie polsatnews.pl</a>