Informacja o terminie rozprawy została w czwartek zamieszczona na stronie Trybunału Konstytucyjnego. Jak wynika z wokandy, TK ma rozstrzygnąć tę sprawę w pełnym składzie pod przewodnictwem prezes Julii Przyłębskiej. Sprawozdawcą będzie sędzia Bartłomiej Sochański. Do przeprowadzenia rozprawy w pełnym składzie niezbędne jest zebranie się co najmniej 11 sędziów TK. Przypomnijmy, że przyjęcie nowelizacji ustawy o SN jest konieczne do odblokowania środków na realizację KPO. Prezydent Andrzej Duda w lutym skierował ją jednak do TK w trybie kontroli prewencyjnej. Zaapelował jednocześnie, by sędziowie niezwłocznie zajęli się tą sprawą. Prezydent chce, by TK zbadał zgodność z Konstytucją licznych zapisów, np. o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA. Ważą się losy miliardów z UE. Jest termin rozprawy Decyzja o wyznaczeniu rozprawy na 30 maja zapadła po czwartkowej naradzie, jaką Julia Przyłębska zwołała w Trybunale Konstytucyjnym. Według portalu onet.pl na naradzie nie pojawiło się pięciu tzw. buntowników, którzy kwestionują legalność prezesury Przyłębskiej. To sędziowie: Wojciech Sych, Jakub Stelina, Mariusz Muszyński, Andrzej Zielonacki i Zbigniew Jędrzejewski. W naradzie miał nie uczestniczyć także Bogdan Święczkowski, który wcześniej był w gronie "buntowników", a potem zaczął się wahać z popieraniem ich. Krystyna Pawłowicz upublicznia pismo do sędziów TK Prezes TK w specjalnym piśmie wezwała nieobecnych na naradzie sędziów TK do "niezwłocznego podjęcia obowiązków", zarzucając im, że odmowa uczestnictwa jest "naruszeniem powinności sędziego". Pismo upubliczniła w mediach społecznościowych sędzia TK prof. Krystyna Pawłowicz. "Koledzy! Zapraszamy do pracy zgodnie z prośbą Pani Prezes" - napisała na Twitterze Krystyna Pawłowicz. Jak podkreśliła w piśmie do sędziów Przyłębska, "nieuznawanie stanowiska większości sędziów TK jest naruszeniem zasad funkcjonowania legalnego organu"