Informację o skierowaniu do Sejmu projektu ustawy o wakacjach kredytowych na przyszły rok premier Mateusz Morawiecki przekazał w czwartek za pośrednictwem mediów społecznościowych. Jak zapowiedział, Sejm powinien zająć się nią podczas kolejnego posiedzenia. "Chcemy by zawieszenie spłaty kredytu w 2024 r. było możliwe na takim samym zakresie jak w 2023 r. - czyli w jednym miesiącu w jednym kwartale. Taka możliwość przysługiwałaby tym kredytobiorcom, których kwota kapitału udzielonego kredytu była nie wyższa niż 400 tys. zł (warunkowo do kwoty 800 tys. zł). Oprócz tego możliwość będzie dostępna dla osób, których raty kredytu stanowią znaczącą część dochodu" - przekazał. W ocenie Morawieckiego "odpowiedzialna polityka społeczna to taka, która tam, gdzie to możliwe, zapobiega ludzkim tragediom jeszcze zanim się wydarzą". Mateusz Morawiecki zwrócił się z prośbą do marszałka Sejmu Jak zaznaczył ustawa o wakacjach kredytowych na rok 2024 powinna zostać uchwalona przez nowy skład Sejmu i Senatu "jak najprędzej". "Mamy do czynienia z poważnym wyzwaniem społecznym. Nie mamy czasu do stracenia - musimy działać, bo tysiące polskich rodzin nie może czekać" - podkreślił. Premier Morawiecki zaapelował także do nowego marszałka Sejmu Szymona Hołowni o "sprawne procedowanie tej sprawy". - Musimy się nad tym pochylić. W najbliższym czasie odbędzie się posiedzenie Sejmu, będziemy wtedy o tym rozmawiać. Nie ma jeszcze komisji sejmowych, które trzeba powołać. Na pewno zajmiemy się kwestiami kredytów mieszkaniowych. Mamy własne propozycje w tym zakresie. Na pewno nie zapomnimy o kredytobiorcach - powiedział w rozmowie z Interią Janusz Cichoń z komisji finansów w Sejmie minionej kadencji. Piotr Müller wskazał trzy ustawy, z których PiS nie zrezygnuje. Wśród nich wakacje kreytowe W czwartek rzecznik rządu Piotr Müller podczas porannej rozmowy w Programie Pierwszym Polskiego Radia powiadomił, że rząd Morawieckiego nie zamierza rezygnować z trzech projektów ustaw. ZOBACZ: Tarcze, podwyżki, wakacje kredytowe. To pójdzie na "pierwszy ogień" w nowym Sejmie - Widzimy obecnie trzy rzeczy, które są konieczne i będą zgłaszane z poziomu rządu lub projektów poselskich. To trzy kwestie, które wymagają szybkich działań. Po pierwsze to projekt wakacji kredytowych, który jest przygotowany przez rząd. Po drugie projekt ustawowego zastosowania przez najbliższe pół roku zerowego VAT na żywność. Po trzecie zamrożenie cen energii elektrycznej, aby w styczniu do doszło do gwałtownego ich wzrostu - mówił. Jak dodał, PiS chciałby, żeby Sejm zajął się tym projektami jeszcze w tym roku, żeby "zabezpieczyć Polaków przed efektami inflacji". *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!