Szynkowski vel Sęk: Unijni komisarze potwierdzają, ustawa o SN była konsultowana
- Publiczne deklaracje dwójki komisarzy potwierdzają, że ustawa o Sądzie Najwyższym, którą prezydent skierował do Trybunału Konstytucyjnego, była przedmiotem szczegółowych uzgodnień między Polską a Komisją Europejską - powiedział minister ds. Unii Europejskiej Szymon Szynkowski vel Sęk. Jak zaznaczył szef resortu, wejście w życie tej ustawy otworzyłoby drogę do pozyskania funduszy z KPO. TK ma zająć się wnioskiem głowy państwa 27 czerwca, choć pierwotnie miał to zrobić 31 maja.

W czwartek wiceszefowa Komisji Europejskiej Vera Jourova w rozmowie z TVN24 potwierdziła, że nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która obecnie czeka na rozpatrzenie przez Trybunał Konstytucyjny, wypełniłaby "kamień milowy" dotyczący sądownictwa i utorowała Polsce drogę do pieniędzy z KPO.
Ustawa o Sądzie Najwyższym. Jourova i Reynders: To dobry i konsultowany z KE projekt
- To był projekt bardzo dokładnie konsultowany z KE i mogę potwierdzić, że zapewniliśmy polskie władze, że jego przyjęcie rozwiąże problem - powiedziała Jourova. - Potwierdziliśmy przedstawicielowi polskiej strony, że to może rozwiązać pewne problemy. Nie wszystkie, ale pewne - mówiła.
Dopytywana, czy wypełni to tak zwany "kamień milowy" dotyczący sądownictwa, odparła: - Tak. Teraz nie mamy innego wyjścia niż czekać na decyzję Trybunału Konstytucyjnego.
W rozmowie z TVN24 również unijny komisarz ds. sprawiedliwości Didier Reynders, pytany o nowelizację ustawy o SN przyznał, że "to jest dobry projekt, przez miesiące dyskutowaliśmy o nim z polskimi władzami, zanim projekt trafił do polskiego Sejmu".
Szymon Szynkowski vel Sęk: Ustawa o SN zapewni nam pozyskanie środków z KPO
Minister ds. UE Szymon Szynkowski vel Sęk komentując w sobotę te wypowiedzi zwrócił uwagę, że "wielu polityków opozycji poddawało w wątpliwość pozytywną ocenę Komisji Europejskiej dla nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższymi i uzgodnienia negocjacyjne w tej sprawie". - Atakowało zapisy ustawy, zgłaszało poprawki, które mogły zburzyć kompromis w tej sprawie - powiedział.
- Publiczne deklaracje dwójki komisarzy potwierdzają, że sprawa była przedmiotem szczegółowych uzgodnień, a wejście w życie ustawy, skierowanej przez prezydenta do Trybunału Konstytucyjnego, otworzyłoby drogę do pozyskania funduszy z KPO - powiedział Szynkowski vel Sęk.
Nowelizacja ustawy o SN. Trybunał Konstytucyjny zajmie się nią 27 czerwca
Nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym została skierowana do TK przez prezydenta Andrzeja Dudę w ramach kontroli prewencyjnej w lutym. Rozprawa ma się odbyć 27 czerwca - pierwotnie miało to być 31 maja.
Politycy PiS - autorzy ustawy - przekonywali, że jej przyjęcie będzie kluczowe dla otrzymania przez Polskę środków z unijnego Funduszu Odbudowy w ramach KPO - Krajowego Planu Odbudowy po pandemii COVID-19.
Nowelizacja przewiduje m.in., że sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów ma rozstrzygać Naczelny Sąd Administracyjny, a nie - jak obecnie - Izba Odpowiedzialności Zawodowej SN.
W skierowanym do TK wniosku prezydent zwrócił się do Trybunału o zbadanie zgodności z Konstytucją m.in. szeregu zapisów o tzw. teście niezależności sędziego oraz o przekazaniu spraw dyscyplinarnych i immunitetowych sędziów do NSA.
We wniosku prezydenckim zakwestionowano także m.in. przepisy umożliwiające wnioskowanie o wznowienie prawomocnie zakończonych spraw dyscyplinarnych i immunitetowych, a także przewidzianą w tej nowelizacji vacatio legis określoną na 21 dni.