Szef KRRiT w obronie TVP Info. "Obowiązek nadawania"

Agata Sucharska

Oprac.: Agata Sucharska

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Lubię to
like
Super
relevant
421
Udostępnij

- Publiczne programy informacyjne były alternatywą dla fałszywych informacji - mówił Maciej Świrski, szef Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Jak dodał po posiedzeniu sejmowej komisji kultury, wyłączenie kanału TVP Info jest niezgodne z prawem, ponieważ media publiczne mają obowiązek jego nadawania. Natomiast pogłoski, że zostanie postawiony przed Trybunałem Stanu, nazwał pogróżkami, "które wyczerpują paragraf o wpływaniu na organy konstytucyjne".

Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu ws. mediów publicznych
Przewodniczący KRRiT Maciej Świrski na posiedzeniu sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu ws. mediów publicznychFilip Naumienko/REPORTEREast News

Komisja kultury podczas czwartkowych obrad rozpatrywała i opiniowała dla komisji finansów publicznych rządowy projekt ustawy budżetowej na rok 2024. Przypomnimy, że dzień przed Wigilią prezydent Andrzej Duda zawetował ustawę okołobudżetową (samej budżetowej nie może), w której trzy miliardy złotych zostały przekazane na działalność mediów publicznych, w tym TVP.

W reakcji na decyzję głowy państwa minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz postawił media publiczne w stan likwidacji. Zdaniem Świrskiego ruch Sienkiewicza jest niezgodny z prawem. - To jest złamanie konstytucji, dwóch ustaw i jeszcze innych przepisów prawa. Wykroczył poza swoje kompetencje, uzurpując sobie możliwość postawienia spółek w stan likwidacji, które nie są do postawienia w stan likwidacji, ponieważ istnieją ustawy, które wyłączają z Kodeksu spółek handlowych spółki państwowe - oznajmił.

Jak dodał przewodniczący KRRiT, ma nadzieję, że "odpowiedzialny sąd rejestrowy całkowicie odrzuci tę decyzję". - Jedno jest pewne: minister Sienkiewicz złamał prawo - podkreślił.

Szef KRRiT: Treści, jakie są nadawane w TVP Info, nie leżą w naszych kompetencjach

Szef Rady zaznaczył również, że "rolą KRRiT jest to, żeby prawo w mediach publicznych było przestrzegane".

- W tej chwili tak nie jest, ponieważ został zawieszony, czy zamknięty, kanał TVP Info wbrew temu, co jest w Karcie Powinności Mediów Publicznych, gdzie mają (media publiczne - przyp. red) obowiązek nadawać ten program. W związku z czym, to jest już wykroczenie przeciwko prawu. A cała reszta, np. treści, jakie są tam nadawane itd. nie jest już w zakresie kompetencji KRRiT, tylko opinii publicznej - stwierdził Świrski.

Jak dodał, "jednemu się on podoba, drugiemu się nie podoba, a Radzie nic do tego".  - Mogę tylko powiedzieć, że publiczne programy informacyjne były alternatywą dla fałszywych informacji nadawanych np. przez TVN24 czy TVN - skomentował.

Świrski odniósł się również do słów premiera Donalda Tuska, który podkreślał, że nie chce siłowo rozwiązywać interwencji poselskich w PAP, ale że ich immunitety mogą być zawieszone. - Nie słyszałem tej wypowiedzi, więc trudno mi się do niej odnieść, ale nie ma takiej możliwości, żeby w ogóle można by siłowo rozwiązać takie interwencje - mówił.

W jego ocenie "to są kolejne pogróżki w stosunku do posłów, w stosunku do mnie, organu konstytucyjnego". - Posłowie realizują swoją misję poselską i to jest ich sprawa, jak ją realizują. Takie słowa nie powinny paść, a dlaczego one padają, to proszę pytać Donalda Tuska - skwitował.

O doniesieniach, że w przyszłości może trafić przed Trybunał Stanu, powiedział, iż są to pogróżki, "które wyczerpują paragraf o wpływaniu na organy konstytucyjne". 

Politycy PiS podjęli decyzję o wyjściu z PAP

W czwartek po południu Przemysław Czarnek przekazał podczas audycji w radiu Wnet, że reprezentanci PiS już na stałe opuścili budynek PAP przy ul. Brackiej w Warszawie. - Kontrola poselska została zakończona (...). Zakończyliśmy dyżurowanie rano, decyzja została podjęta po zakończeniu dyżuru o 6:00, po 8:00 zakomunikowaliśmy to klubowi - oświadczył polityk.

Politycy PiS weszli do siedziby PAP oraz TVP w ubiegłą środę twierdząc, że przeprowadzają kontrolę poselską. Działacze prawicy uznali decyzje ministra kultury o zmianie władz spółek mediów publicznych za "bezprawne". Interwencje poselskie PiS obywały się także przez całe święta Bożego Narodzenia.

***Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Manowska w "Graffiti": Zastanawiam się, czy po tej reformie zostanie choćby "kamieni kupa"Polsat NewsPolsat News
emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
232
Super
relevant
84
Hahaha
haha
53
Szok
shock
20
Smutny
sad
17
Zły
angry
15
Lubię to
like
Super
relevant
421
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na