Sprawa sygnalistki ze Szczecina. Odejścia w resorcie nauki
Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego wydało oświadczenie w związku ze sprawą ujawnienia danych sygnalistki przez ministra Dariusza Wieczorka. Szef resortu powołał specjalny zespół i eksperta, zlecił przeprowadzenie kontroli na Uniwersytecie Szczecińskim, a także odwołał dyrektora jednego z departamentów. Sam polityk nie chce wypowiadać się na temat sprawy i ewentualnej dymisji. Jednocześnie ze stanowiska zrezygnowała rzeczniczka dowodzonego przez niego ministerstwa Natalia Żyto.
MNiSW przekazało, że w związku ze skargą mgr Gabrieli Fostiak - przewodniczącej Związku Zawodowego Pracowników Niebędących Nauczycielami Akademickimi Uniwersytetu Szczecińskiego - minister powołał zespół, który przeprowadzi "kontrolę wewnętrzną dotyczącą trybu procedowania w ministerstwie pism" złożonych przez sygnalistkę.
Ponadto w resorcie prace rozpoczął ekspert, który zbada prawidłowość przetwarzania danych osobowych zgłaszającej.
Kłopoty Dariusza Wieczorka. Minister wydał oświadczenie
Minister Dariusz Wieczorek zlecił również Departamentowi Kontroli i Audytu przeprowadzenie zewnętrznej kontroli na Uniwersytecie Szczecińskim w celu weryfikacji zgłoszonych podejrzeń nieprawidłowości oraz skierował do władz uczelni pismo w sprawie złożenia wyjaśnień w kwestiach podjętych przez zakładowe organizacje związkowe.
W oświadczeniu czytamy również, że szef MNiSW zwrócił się do władz uniwersytetu o zorganizowanie otwartego spotkania z pracownikami i związkami zawodowymi w celu wyjaśnienia wszystkich kwestii związanych z wpływającymi skargami.
"W związku z zaistniałą sytuacją podjął decyzję o odwołaniu Dyrektora Departamentu Organizacji Uczelni, Kształcenia i Spraw Studenckich" - dodano w zakończeniu.
Rzeczniczka MNiSW rezygnuje. Premier Donald Tusk ogłasza
Krótko przed wydaniem oświadczenia dotychczasowa rzeczniczka prasowa ministerstwa, Natalia Żyto, przekazała w swoich mediach społecznościowych, że zrezygnowała ze swojego stanowiska.
"Dziękuję wszystkim za współpracę, a w szczególności dziennikarzom. Koleżankom i kolegom z ministerstwa życzę powodzenia" - przekazała.
Wcześniej w poniedziałek natomiast premier Donald Tusk oznajmił na platformie X, że "czas na decyzję w sprawie ministra Dariusza Wieczorka". Szef rządu poinformował, że jeszcze w poniedziałek będzie rozmawiał na temat przyszłości polityka z przewodniczącym Nowej Lewicy Włodzimierzem Czarzastym.
W tym kontekście minister Wieczorek zapytany został dziś przez dziennikarza PAP o to, w jakim charakterze pojawi się na Europejskich Targach Nauki w Poznaniu. - W tej sprawie nie będę się wypowiadał w ogóle - odparł jedynie polityk, co do którego wątpliwości krążą także wokół oświadczenia majątkowego. Jak ujawniła Wirtualna Polska, szef MNiSW nie wpisał do dokumentu dwuhektarowej działki oraz wartego kilkadziesiąt tysięcy złotych miejsca garażowego.
On sam tłumaczy, że wpisu dokonał w poprzednim oświadczeniu i myślał, że w najnowszym już nie musi. Wieczorek zamieścił także wpis odnoszący się do sprawy na portalu X, w którym przeprosił za "nieumyślne błędy".
Dariusz Wieczorek i sprawa sygnalistki. Klub Nowej Lewicy podzielony
Problemy Dariusza Wieczorka zaczęły się, gdy ujawniono, jak ministerstwo postąpiło z kobietą, która informowała o nieprawidłowościach na zachodniopomorskiej uczelni.
Chodzi o 71-letnią Gabrielę Fostiak, przewodniczącą uniwersyteckiego związku zawodowego. Jak ujawniła Wirtualna Polska, pismo sygnalistki, która prosiła o anonimowość, trafiło bezpośrednio do rektora Uniwersytetu Szczecińskiego, Waldemara Tarczyńskiego.
Wskutek działań szefa resortu Gabriela Fostiak miała zostać oskarżona o donosicielstwo, a uczelnia miała rzekomo poinformować prokuraturę. Sprawa wywołała też spore poruszenie wśród polityków, co więcej, podzieliła nawet klub Nowej Lewicy w Sejmie, o czym pisaliśmy szerzej w Interii.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!