Marcin Romanowski został wezwany na przesłuchanie na przyszły tydzień, 15 października, na godz. 9 - przekazał Interii pełnomocnik posła, mecenas Bartosz Lewandowski. Jako pierwszy informację podał serwis wPolityce.pl. - Nie potwierdzam ten informacji - przekazał Interii rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak. - Tak jak informowaliśmy wcześniej, pan Romanowski otrzymał od razu dwa terminy przesłuchania - dodał, nie doprecyzowując drugiej daty. Do tej informacji już w poniedziałek odnosił się obrońca Romanowskiego, mec. Lewandowski. - Nie jest prawdziwa wypowiedź, z której wynika, że poseł Romanowski miał informacje o jakimś drugim terminie przeprowadzenia czynności. Nie wiem nic na temat drugiego terminu przesłuchania Marcina Romanowskiego. Dowiedziałem się o tym z mediów, z wypowiedzi prokuratora Korneluka. Nie zostałem o tym powiadomiony. Mój klient też tego nie wie - mówił podczas briefingu. Marcin Romanowski nie pojawił się w Prokuraturze Krajowej Marcin Romanowski miał się pojawić w poniedziałek o godz. 9 w siedzibie Prokuratury Krajowej na przesłuchaniu. Na miejscu się jednak nie stawił, a jego nieobecność tłumaczono zaplanowanym wcześniej wyjazdem. "Poseł Marcin Romanowski nie stawi się dzisiaj w prokuraturze" - przekazał w poniedziałek rano mecenas Bartosz Lewandowski w oświadczeniu dla Polsat News. Jak dodał, rano zostało przesłane drogą elektroniczną do prokuratury "obszerne pismo, w którym wskazano na szereg przeszkód formalnych związanych z niemożnością przeprowadzenia przez prokuraturę czynności". Po godz. 12:30 rzecznik PK Przemysław Nowak przypomniał, że adwokat Marcina Romanowskiego złożył usprawiedliwienie nieobecności posła z powodu planowanego wcześniej zagranicznego wyjazdu na Węgry. Sprawa ta ma być dokładnie sprawdzona. Prokurator Nowak wskazywał, że Romanowski o poniedziałkowym przesłuchaniu był informowany prawidłowo. Przekazał, że nie będzie na razie informował o terminie następnego planowanego przesłuchania. Sprawa Marcin Romanowskiego. Politykowi uchylono immunitet W ubiegłą środę Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy zdecydowało o uchyleniu immunitetu Romanowskiego. W sprawie posła Suwerennej Polski, który w latach 2019-2023 był wiceszefem resortu sprawiedliwości, a dodatkowo od 2018 roku był pełnomocnikiem ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry ds. Funduszu Sprawiedliwości, prowadzone jest śledztwo dotyczące wyprowadzania środków z Funduszu, w tym na zakup systemu Pegasus. W ocenie prokuratury należy powtórzyć ogłoszenie zarzutów Romanowskiemu i przesłuchanie go w charakterze podejrzanego. Prokuratura podkreśla, że czynności te, dokonane po raz pierwszy 15 lipca po uchyleniu mu immunitetu przez Sejm - były nieskuteczne ze względu na chroniący go wówczas immunitet ZP Rady Europy. Marcin Romanowski jest podejrzewany m.in. o ustawianie konkursów i udział w zorganizowanej grupie przestępczej. Łącznie ciąży nad nim 11 zarzutów. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!