Jarosław Kaczyński oświadczył w imieniu Komitetu Politycznego PiS, że jego partia stanowczo sprzeciwia się "jakimkolwiek próbom bezprawnej zmiany składu Trybunału Konstytucyjnego, wpływu na jego orzecznictwo, czy podważania statutu któregokolwiek z jego sędziów". Partia wezwała rząd Donalda Tuska do przestrzegania Konstytucji i ustaw oraz respektowania i wdrażania w życie orzeczeń TK, "które są ostateczne i mają moc powszechnie obowiązującą". Oświadczenie prezesa PiS. "Domagamy się" "Domagamy się zaprzestania ataku na prokuraturę i podważania prokuratora krajowego, a w konsekwencji także wszystkich prokuratorów, których jest przełożonym" - czytamy. KP PiS zwrócił również uwagę na "konieczność natychmiastowego umożliwienia prokuratorowi krajowemu wykonywania jego obowiązków". W opinii kierownictwa największej partii opozycyjnej "w przeciwnym razie niekompetencja Adama Bodnara doprowadzi do uwolnienia tysięcy przestępców od odpowiedzialności karnej". Komitet oświadczył również, że "jakiekolwiek próby łamania Konstytucji i ustaw przez rząd RP oraz jego członków skutkować będą odpowiedzialnością karną i konstytucyjną". Jarosław Kaczyński ostrzega. "Powrót do monowładzy" Jak czytamy w dokumencie, "pierwsze tygodnie rządów Donalda Tuska to czas demontażu niezależnych instytucji, na których opiera się polski porządek prawny". Podkreślono, że po "zamachu na media publiczne" większość parlamentarna "kontynuuje destrakcję innych organów państwa". W opinii KP PiS władza "przygotowuje zamach na Trybunał Konstytucyjny", który jest "filarem systemu polskiego prawa, bez którego nie sposób wyobrazić sobie jakiejkolwiek rzeczywistej kontroli nad władza ustawodawczą i wykonawczą". "Zaburzenie tego filaru oznaczałoby destrukcję ustroju Rzeczypospolitej Polskiej, opartego na trójpodziale władzy i powrotu do systemu monowładzy sprzed 1989 roku, w którym pełną dominację nad państwem i całkowitą kontrolę nad wszystkimi jego obywatelami ma partia rządząca" - czytamy. Zdaniem Prawa i Sprawiedliwości skład TK bazuje na zasadzie nieprzerwanej, dziewięcioletniej kadencji każdego z sędziów, którzy są nieusuwalni i nieodwoływalni. To podstawowa gwarancja osobistej niezależności i niezawisłości Trybunału, którą zapewnia wprost ustawa zasadnicza" - zaznaczono. PiS stwierdził także w piśmie, że TK liczy obecnie 15 prawidłowo wybranych sędziów, a jego prezesem wciąż pozostaje Julia Przyłębska, której kadencja kończy się w grudniu 2024 roku. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!