- Obejrzeliśmy materiał przedstawiony przez komendanta Straży Marszałkowskiej w zwolnionym tempie z różnych kamer. Występuje na nim siedmioro posłów, w tym dwie panie posłanki. Obejrzeliśmy przepychanki, chwytanie za rękę, za szyję, wykręcanie ręki, to wszystko było widać - relacjonowała Monika Wielichowska. Chodzi o posłów PiS: Edwarda Siarkę, Jana Dziedziczaka, Ryszarda Boguckiego, Małgorzatę Gosiewską, Jerzego Polaczka, Katarzynę Sójkę i Antoniego Macierewicza. Prezydium Sejmu podjęło we wtorek decyzję o ukaraniu ich odebraniem diety poselskiej na okres trzech miesięcy (łącznie 12 tys. brutto w każdym przypadku). Teraz politycy prawicy mają czas na złożenie ewentualne odwołanie. Sejm. Posłowie PiS ukarani Wcześniej ukaranie posłów PiS mających naruszyć porządek i bezpieczeństwo w Sejmie sugerował Szymon Hołownia. Lider Polski 2050 zaznaczył, że kary muszą być surowe, aby "nikomu nie przeszło przez myśl szarpać się lub naruszać godność munduru Straży Marszałkowskiej". - To nigdy nie powinno mieć miejsca i mam nadzieję, że nigdy nie będą miały miejsce - podkreślał Hołownia. Polityk dodał, że jeden z inspektorów był popychany przez tłum w taki sposób, że zrzucono mu czapkę. Przypomnimy, że przed posiedzeniem Sejmu na początku lutego politycy PiS Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik próbowali wejść do Sejmu w grupie z posłami tego ugrupowania. Straż Marszałkowska zamknęła przed nimi drzwi. Doszło do przepychanek z funkcjonariuszem Straży Marszałkowskiej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!