ŚDM 2016. Majewski: Nie dyskutowaliśmy o zmianie lokalizacji

Justyna Kaczmarczyk

Justyna Kaczmarczyk

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij

"Wczoraj odbyło się rutynowe spotkanie w ramach przygotowań do tegorocznych Światowych Dni Młodzieży. Nie dotyczyło dyskusji nad zmianą miejsca wydarzeń centralnych" - powiedział Interii Paweł Majewski, pełnomocnik rządu ds. ŚDM 2016, komentując medialne doniesienia nt. domniemanej zmiany lokalizacji spotkania papieża Franciszka z młodzieżą.

Światowe Dni Młodzieży odbędą się w dniach 26-31 lipca br.
Światowe Dni Młodzieży odbędą się w dniach 26-31 lipca br.Kuba OciepaPUSTE

Lokalne media informowały we wtorek o możliwym przeniesieniu na Błonia - planowanych do tej pory w podkrakowskich Brzegach - wydarzeń związanych ze Światowymi Dniami Młodzieży. Chodziło m.in. o finałową mszę świętą z udziałem papieża Franciszka. Wczoraj w Warszawie odbyło się spotkanie z udziałem m.in. przedstawiciela strony kościelnej, biskupa Damiana Muskusa. W medialnych doniesieniach sugerowano, że na spotkaniu w KPRM planowano podjęcie decyzji ws. miejsca organizacji ŚDM. Pisaliśmy o tym tutaj.O odniesienie się do tej sprawy poprosiliśmy Pawła Majewskiego, pełnomocnika rządu do spraw przygotowania Światowych Dni Młodzieży Kraków 2016.Justyna Tomaszewska, Interia: - Rząd sugerował organizatorom zmianę lokalizacji wydarzeń podczas Światowych Dni Młodzieży?

Paweł Majewski, pełnomocnik rządu ds. ŚDM 2016: -  Bardzo zdziwił mnie wczorajszy szum medialny, dotyczący rzekomej zmiany miejsca mszy świętej z Ojcem Świętym, która będzie kończyć ŚDM. Obecna lokalizacja - Brzegi koło Wieliczki - została ustalona przez stronę kościelną. Jest to umowa lokalnego samorządu i Kościoła. Rząd nie zamierza w tego typu stosunki ingerować. Przypominam oświadczenie Komitetu Organizacyjnego ŚDM, że zmiana miejsca nie jest planowana.

- Wczoraj odbyło się rutynowe spotkanie, jedno z wielu. W Kancelarii Prezesa Rady Ministrów funkcjonuje zespół pod kierownictwem minister Beaty Kempy, który zajmuje się sprawą przygotowań do ŚDM. Wczorajsze posiedzenie dotyczyło bezpieczeństwa i logistyki. Zaprosiliśmy na nie stronę kościelną oraz służby, odpowiedzialne za te kwestie, i wysłuchaliśmy raportu z ich prac. Podkreślam, że to spotkanie nie dotyczyło dyskusji nad zmianą miejsca wydarzeń centralnych.

- Premier Beata Szydło powiedziała wczoraj, że "msza kończąca Światowe Dni Młodzieży odbędzie się w Brzegach, ale zawsze trzeba brać pod uwagę różne warianty". To znaczy, że strona rządowa wymaga od organizatorów przedstawienia planu "B"?

- ŚDM to wydarzenie organizowane przez Kościół, a rząd ma pomóc w obszarach swoich możliwości, czyli np. dbając, by teren wokół miejsca wskazanego przez organizatora był należycie zabezpieczony, lub też o pomoc medyczną na miejscu. Swoje działania będziemy dostosowywać do ustaleń i przygotowań organizatora. Nie jest naszym zadaniem wskazywanie miejsca, gdzie wydarzenie ma się odbyć, ale służby muszą być przygotowane na każdy wariant rozwoju wydarzeń.

KO ŚDM poinformował, że "nie rozważa zmiany lokalizacji miejsc spotkań papieża Franciszka z młodzieżą podczas ŚDM: krakowskich Błoń i Campus Misericordiae [w Brzegach -red.]" Beata Zawrzel/REPORTERReporter

Rząd jest w stałym kontakcie z Komitetem Organizacyjnym? Czy czeka do 15 maja, kiedy na biurkach komendantów głównych policji i straży pożarnej oraz szefa ABW mają znaleźć się plany bezpieczeństwa przygotowane przez organizatorów?

- Cały czas współdziałamy. Udzielamy i będziemy udzielać stronie kościelnej niezbędnej pomocy. W Krakowie regularnie odbywają się spotkania u wojewody. Omawiane są poszczególne aspekty przygotowań, m.in. związane z bezpieczeństwem.

Jakie wnioski po wczorajszych rozmowach z policją i ABW?

- Jednym z tematów spotkania była koordynacja współpracy między różnymi służbami. Poszczególne służby regularnie składają swoim przełożonym raporty ze swoich działań. Na razie wynika z nich, że nie ma większych zagrożeń. Nie chcę jednak wchodzić w szczegóły ich pracy, im służy spokój.

Po co w ogóle przygotowywana przez rząd specustawa?

- Chodzi o stworzenie ram prawnych, by bezpiecznie przeprowadzić tak duże wydarzenie. Wydarzenie kościelne nie mieszczą się w definicji ustawowej imprez masowych. Z tego powodu część uregulowań z tej ustawy przenosimy właśnie na to wydarzenie za pomocą specustawy. Szczególną troską obejmujemy Kraków i Małopolskę. Gości w Krakowie może być dwu-, a nawet trzykrotnie więcej niż mieszkańców [organizatorzy przewidują 2-2,5 mln pielgrzymów; Kraków liczy ponad 760 tys. mieszkańców - red.].

- Przede wszystkim policja i inne służby muszą mieć podobne uprawnienia, jakie mają w przypadku innych wydarzeń masowych. Podobne rozwiązanie zastosował rząd PO-PSL przed Euro 2012.

- Ustawa wskazuje też Kościołowi osoby kontaktowe, podaje konkretne terminy związane z organizacją. Porządkuje prace, bo za poprzednich rządów zakres odpowiedzialności poszczególnych osób był ustalony jedynie ustnie.

Czy przeznaczone w tegorocznym budżecie "środki na uzupełnienie wydatków związanych z organizacją Światowych Dni Młodzieży" trafią do samorządów? Muszą one stawić czoła zwiększonym wydatkom.

- To decyzja wojewody. Z tego co wiem, wojewoda rozmawia z samorządami i - jako przedstawiciel rządu w terenie - ocenia te potrzeby. Będzie decydował, które nadmierne wydatki należy zrekompensować.

Czyli post factum?

- O to należy pytać pana wojewodę Józefa Pilcha. Ale w kontekście wydatków trzeba powiedzieć o jednej ważnej rzeczy. Światowe Dni Młodzieży to przede wszystkim przychód. Pokazały to wcześniejsze ŚDM. [Według brazylijskiego ministerstwa turystyki, uczestnicy Światowych Dni Młodzieży wydali i pozostawili w Brazylii 1,9 mld reali, czyli około 2,7 mld złotych - red.]. Państwu będzie trudniej niż samorządowi zrekompensować te wydatki.

Rozmawiała Justyna Tomaszewska

***Jak wyjaśnił w rozmowie z Interią ks. Adam Parszywka z Komitetu Organizacyjnego Światowych Dni Młodzieży 2016, organizatorzy od początku prac nad organizacją przedsięwzięcia planują dwa miejsca wydarzeń centralnych. "Jeśli zajdzie taka konieczność - spowodowana np. kwestiami komunikacyjnymi, zagrożeniem atakiem itp. - Brzegi zostaną zastąpione Błoniami, albo odwrotnie" - zaznaczył.

Zobacz też:

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Przejdź na