"Rosja w Polsce nic nie musi organizować". Tusk reaguje na głośny materiał

Oprac.: Karolina Głodowska
"Rosja organizuje i finansuje w wielu państwach Europy kampanię nienawiści i strachu" - napisał premier Donald Tusk, reagując na wtorkowy głośny spot PiS. Szef rządu ocenił, że w Polsce Moskwa nie musi niczego organizować. "Jest PiS" - skwitował.

We wtorek rano Prawo i Sprawiedliwość opublikowało w sieci spot, w którym krytykuje działania rządu Donalda Tuska w obszarze polityki migracyjnej. Na filmie widać m.in. osoby o ciemnym kolorze skóry czy twarze ludzi z czarnymi paskami na oczach.
Obrazy uzupełniono także o fragmenty wypowiedzi premiera dotyczące paktu migracyjnego. - Nie będziemy za nic płacić i nie będziemy musieli przyjmować migrantów z innych kierunków. W polskich domach będzie lepiej - słychać na nagraniu głos szefa rządu. - Czemu się nie uśmiechacie? - pyta na koniec narrator.
Kontrowersyjny spot PiS. Jest reakcja Donalda Tuska
Spot wzbudził ogromne emocje - zarówno wśród polityków, jak i internautów. W środę rano do głośnego materiału odniósł się w mediach społecznościowych sam premier.
"Rosja organizuje i finansuje w wielu państwach Europy kampanię nienawiści i strachu opartą na kłamstwie i dezinformacji, prowadzącą do konfliktów wewnętrznych i chaosu" - ocenił Donald Tusk.
"W Polsce nie musi nic organizować. Jest PiS" - skwitował.
Na wpis premiera szybko zareagował poseł PiS Marcin Horała. "A ten dalej swoje. W wielu rodzinach jest ten zrzędliwy wujek, co jak sobie wypije, to zaczyna ględzić, że wszystkiemu winni Żydzi/klechy/baby albo ktoś tam jeszcze" - napisał. "Tylko nikt przy zdrowych zmysłach by mu nie powierzył kierowania rodzinnym biznesem, o poważniejszych zadaniach nie wspominając" - zakończył.
Głośny spot PiS. Będzie zawiadomienie do prokuratury
Jeszcze we wtorek partia Razem na specjalnie zorganizowanej konferencji prasowej poinformowała, że formacja złoży zawiadomienie do prokuratury o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez PiS. Na briefingu prasowym obecni byli wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, lider ugrupowania Adrian Zandberg oraz poseł Lewicy Maciej Konieczny.
- Nie ma i nie będzie naszej zgody na szerzenie nienawiści wobec osób o innym kolorze skóry i innej przynależności etnicznej. Prawo i Sprawiedliwość musi wreszcie odpowiedzieć za wpuszczanie do debaty publicznej tego rasistowskiego ścieku - podkreślała we wtorek Biejat.
Jak na oskarżenia reagowali politycy PiS? - Donald Tusk posługuje się wobec naszej formacji kłamstwem. Ostatnio sugeruje, że jesteśmy formacją prorosyjską, dlatego nie uważam, że powinniśmy być dziś uczciwi wobec Donalda Tuska, ponieważ jest manipulantem; rozpoczął krucjatę opartą na ośmiu gwiazdkach - komentował dla Interii świeżo upieczony europoseł PiS Arkadiusz Mularczyk.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!