Jak donosi Onet, <a class="db-object" title="Robert Bąkiewicz" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-robert-bakiewicz,gsbi,1460" data-id="1460" data-type="theme">Robert Bąkiewicz</a> został odwołany z funkcji prezesa Stowarzyszenia <a class="db-object" title="Marsz Niepodległości" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-marsz-niepodleglosci,gsbi,1466" data-id="1466" data-type="theme">Marsz Niepodległości</a>. Informację miał potwierdzić Witold Tumanowicz, członek Ruchu Narodowego i wiceprezes stowarzyszenia. Bąkiewicz miał zostać odwołany przez członków walnego zgromadzenia, które rozpoczęło swoje obrady w południe. Za odwołaniem obecnego prezesa głosowało 31 osób, zaś jedna wstrzymała się od głosu. "Walny Zjazd Stowarzyszenia Marsz Niepodległości odwołał z funkcji Bąkiewicza i powołał na prezesa Bartosza Malewskiego. Przedstawione dziś kolejne informacje o przekrętach muszą według mnie znaleźć finał w prokuraturze" - skomentował na Twitterze <a class="db-object" title="Robert Winnicki" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-robert-winnicki,gsbi,1677" data-id="1677" data-type="theme">Robert Winnicki</a> z Ruchu Narodowego, zrzeszonego w <a class="db-object" title="Konfederacja" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-konfederacja,gsbi,44" data-id="44" data-type="theme">Konfederacji</a>. Robert Bąkiewicz dla Interii: To szopka - To dezinformacja. Zebranie zwołane przez Roberta Winnickiego było nielegalne - mówi w rozmowie z Interią Robert Bąkiewicz. - To wolta. W tym trybie nie można było zwołać walnego zgromadzenia - dodał. Zdaniem Bąkiewicza Robert Winnicki i jego współpracownicy wykorzystali nieobecność wielu członków zarządu i przegłosowali uchwałę o odwołaniu go ze stanowiska. - To wbrew statutowi i łamanie jakichkolwiek zasad. To szopka - podkreśla. Na swoich mediach społecznościowych Bąkiewicz stwierdził, że "informacje o moim odwołaniu są nieprawdziwe, a dzisiejsze zebranie odbyło się wbrew statutowi i regulaminowi stowarzyszenia". Bąkiewiczowi zarzuca się współpracę z PiS Od wielu miesięcy pozycja Bąkiewicza w stowarzyszeniu jest niepewna. Sprzeciwiają mu się przede wszystkim środowiska związane z Konfederacją, która <a href="https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-konwencja-konfederacji-najciekawsze-jest-to-kto-nie-wystapil,nId,6606115" target="_blank" rel="noreferrer noopener">w sobotę zwarła szyki i zorganizowała swoją konwencję. </a> Zarzuty, jakie pojawiają się pod jego adresem to przede wszystkim współpraca z Prawem i Sprawiedliwością oraz przyjmowanie rządowych dotacji, jakie miały napływać z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Stowarzyszenie Marsz Niepodległości. Robert Bąkiewicz jest prezesem od 2016 roku Sam Robert Bąkiewicz pełni funkcję prezesa stowarzyszenia od 2016 roku, zaś w 2017 roku został wybrany na to stanowisko przez walne zgromadzenie. Zobacz też: <a href="https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2021-06-25/rzucil-race-i-podpalil-mieszkanie-na-marszu-niepodleglosci-zostal-skazany-na-10-miesiecy-wiezienia/" target="_blank" rel="noreferrer noopener">Rzucił racę i podpalił mieszkanie na Marszu Niepodległości. Został skazany na 10 miesięcy więzienia</a> Stowarzyszenie Marsz Niepodległości od 2011 roku organizuje cykliczny przemarsz ulicami Warszawy, którego celem jest upamiętnienie odzyskania przez Polskę niepodległości. Wydarzenie to od wielu lat należy do jednych z najbardziej kontrowersyjnych w skali kraju, ponieważ gromadzi wielu zwolenników, jak i oponentów. W 2018 roku z okazji 100. rocznicy uzyskania niepodległości w marsz, który został objęty patronatem władz państwowych, uczestniczyło kilkaset tysięcy osób. Wziął w nim wówczas udział m.in. prezydent <a class="textLink" href="https://wydarzenia.interia.pl/tematy-andrzej-duda,gsbi,5" title="Andrzej Duda" target="_blank">Andrzej Duda</a>. Sebastian Przybył