Bartłomiej Misiewicz dostaje ponad 4 tysiące złotych dodatku za wykonywanie swoich zadań, czyli za bycie dyrektorem gabinetu politycznego i rzecznikiem resortu. Oficjalnie Misiewicz od ponad miesiąca jest na urlopie. Nie zdradza jednak, czy nadal dostaje dodatek - kieruje w tej sprawie do biura prasowego MON. Jak podaje natomiast szefowa Wydziału Informacji Publicznej MON Beata Kozerawska, dodatek dla Bartłomieja Misiewicza został przyznany na czas nieokreślony. Grzegorz Kwolek