Jak poinformowała PAP Justyna Leszczyńska z Komendy Miejskiej Policji w Radomiu, policja otrzymała zgłoszenie o zniszczeniu banerów w poniedziałek po południu. "Sprawą zajmują się policjanci z wydziału dochodzeniowo-śledczego. Sprawdzany jest m.in. zapis miejskiego monitoringu" - mówiła Leszczyńska. Skurkiewicz powiedział PAP, że w nocy z niedzieli na poniedziałek zniszczono 80 proc. jego materiałów wyborczych w różnych miejscach Radomia. "To jest rzecz skandaliczna, która nie powinna mieć miejsca. Materiały wyborcze nie są moją własnością ani mojego kontrkandydata Radosława Witkowskiego. To są materiały, które należą do komitetów wyborczych i one są chronione prawem" - dodał kandydat na prezydenta. Skurkiewicz zaznaczył, że w Radomiu jest dobrze funkcjonujący monitoring. "Mam nadzieję, że odpowiednie służby się tym zainteresują. Nie może być tak, że ktoś pod osłoną nocy niszczył materiały wyborcze" - powiedział. W Radomiu do drugiej tury wyborów przeszli obecny prezydent Radosław Witkowski z poparciem 39 445 osób (45,47 proc.) i Wojciech Skurkiewicz (PiS), na którego głos oddało 35 043 radomian (40,39 proc.).