- Mija już wiele lat od chwili, kiedy w Małopolsce powiedziałem po raz pierwszy, że Prawo i Sprawiedliwość będzie reprezentantem polskiej wsi i traktuje to jako powód do dumy. Dzisiaj po latach chcę to powtórzyć, jesteśmy reprezentantem polskiej wsi i jesteśmy dumni z tego zaszczytu - rozpoczął Jarosław Kaczyński, prezes PiS. Kaczyński wskazał, że polityka prowadzona przez Zjednoczoną Prawicę przynosi efekty. Zwracał w tym kontekście uwagę, że dziś dochód rozporządzalny na głowę mieszkańca wsi i miast zbliżyły się do siebie i różnica jest niewielka. - Wysiłek polskiego narodu i naszej formacji politycznej przyniósł efekty - dodał Kaczyński. Przyznał, że potrzebny jest wielki plan, jakim jest "Polski Ład na wsi", którego celem jest zlikwidowanie różnic w życiu w miastach i na wsi. Kaczyński: Widzimy te problemy i o nich nie zapominamy Kaczyński przyznał jednocześnie, że w rolnictwie "są sprawy, które bolą". Jak dodał, jedną z nich są ceny nawozów, które bardzo się podniosły, ponieważ gwałtownie rośnie cena gazu, choć - jak zwrócił uwagę - w ostatnich dniach ceny części nawozów spadły. - Najważniejszym rozwiązaniem, które by poprawiło sytuację rolników, byłaby możliwość zakupu prosto od producenta, bez pośredników, bo to oszczędziłoby 200-300 zł na tonie. Nie jest to łatwe - zauważył Kaczyński. - Trzeba po prostu, by rolnicy łączyli się w większe grupy, grupy producenckie, jeśli są jakieś spółdzielnie, to można wykorzystać, i kupowali jakby zbiorowo. Wtedy te ceny mogą być obniżone - dodał lider PiS. Jak powiedział, ceny gazu na pewno kiedyś spadną, ale sprawa cen nawozów jest rzeczywiście problemem. - Mówię o tym, żeby polska wieś wiedziała, że my to widzimy i o takich sprawach nie zapominamy - podkreślił Kaczyński. Dlatego - jak mówił - PiS i rząd podejmują wielkie przedsięwzięcie jakim jest rolny handel detaliczny. - To nie jest przedsięwzięcie jedno, to jest wiele przedsięwzięć, które mają doprowadzić do tego, że rolnik bardzo wiele swoich produktów będzie mógł sprzedawać bezpośrednio - do 100 tys. zł rocznie bez podatku - powiedział prezes PiS. - W gminach, gdzie będzie obowiązek stworzenia odpowiednich targowisk, także w większych miastach, one skądinąd też są gminami, tylko chodzi nie o te gminy najbliższe dla rolnika, tylko o większe miasto gdzieś dalej, gdzie też będzie mógł to robić (sprzedawać swoje produkty), bo będzie mógł to robić w całej Polsce - powiedział Kaczyński. ASF i szkody łowieckie Prezes PiS mówił, że będą też budowane centra przechowalnicze różnego rodzaju, które będą pomagać w tym handlu. Dodał, że będą wspierane także, z możliwością sprzedaży udziałów inwestycyjnych, spółdzielnie. Kolejny problem, o jakim mówił Kaczyński, to ASF i hodowla trzewna. - Ja jestem przyjacielem zwierząt - podkreślił prezes PiS. Dodał, że rząd będzie chciał odbudować hodowle. - Ułatwimy rolnikom wypłatę za szkody łowieckie, pieniądze wypłaci ARiMR - powiedział. Powstaje Fundusz Ubezpieczeń Rolniczych Podczas sobotniej konwencji Prawa i Sprawiedliwości w Przysusze Kaczyński zapowiedział, że powstaje rezerwa budżetowa, która się będzie nazywała Fundusz Ubezpieczeń Rolniczych. - W tym roku to będzie 3 mld zł. Poza tym będzie 1 mld 400 mln zł na wsparcie ubezpieczeń tych rolników, którzy będą się chcieli ubezpieczyć indywidualnie w różnych towarzystwach - poinformował lider PiS. Jak dodał, preferowane są towarzystwa wzajemnych ubezpieczeń. Kaczyński stwierdził, że ci, którzy podejmą indywidualną decyzję będą mieć "poważne wsparcie państwa". Prezes PiS wskazał też na poziom bezpieczeństwa w wypadku różnego rodzaju katastrof żywiołowych. - Tu lista jest bardzo długa - podkreślił. Jak zaznaczył, chodzi o to, by rolnicy czuli się bezpiecznie. - Żebyście państwo wiedzieli, że będzie wsparcie, że to nie będą jakieś kolejne decyzje, kolejne akty państwa, tylko coś stałego - stały mechanizm, który będzie osłaniał produkcję rolną - zaznaczył Kaczyński. Jak podkreślił, "to naprawdę ogromnie istotne". Dopłaty dla rolników Ostatni problem, jaki poruszył Kaczyński, to sprawa dopłat dla rolników. Podkreślił, że dopłaty zostaną wyrównane do średniej unijnej. - Dopłaty do produkcji w ciągu tej perspektywy budżetowej będą wyrównane w stosunku do przeciętnej europejskiej, a dla niektórych, na przykład dla tych, którzy będą korzystać z dopłat zapewniających dobrostan zwierząt, będą znacznie wyższe. Będą oni dostawać ponad 300 euro na hektar - wskazał Kaczyński. Zaznaczył, że 97 proc. gospodarstw będzie korzystało z dopłat na poziomie wyższych niż w UE. Kaczyński podkreślił, że PiS obiecało, że Polscy rolnicy będą traktowani na równych zasadach. - Polski Ład jest spełnieniem tej obietnicy - oświadczył. - Będą dopłaty dla młodych rolników - powiedział. Zapowiedział też dopłaty dla gospodarstw ekologicznych. - Chcemy, by nasze hasło: "jedna Polska, jeden naród, jedne szanse, jedna godność" zostało zrealizowane - oświadczył w sobotę na konwencji PiS poświęconej rolnictwu prezes partii Jarosław Kaczyński. - Żaden przeciwnik, sam diabeł nas nie zatrzyma w walce o to, byśmy to zadanie zrealizowali - dodał. Kaczyński zapowiedział m.in. inwestowanie w to wszystko, czego na wsi jest za mało: "wodociągi, kanalizację, oświetlenie, chodniki przy drogach, urządzenia sportowe, urządzenia służące kulturze, ale także inne przedsięwzięcia pożyteczne, jeżeli tylko będą takie plany". Podkreślił, że wszystkie te inicjatywy będą "szły od dołu", a nie jak "było w dawnych czasach, w czasach komunizmu, że wszystko szło od góry". - W tej chwili państwo daje pieniądze, ale inicjatywa co ma być wybudowane, będzie inicjatywą oddolną. To propozycje władz gmin, które powinny być konsultowane z mieszkańcami. Dlaczego? Tylko wtedy będą dobrze mieszkańcom służyć, a chodzi właśnie o to, żeby na wsi było bezpiecznie. Chodzi o to, żeby rozwijał się sport, rozwijała się kultura, żeby był łatwy kontakt z książką, żeby rozwijała się cyfryzacja, to też będzie wspierane - zapewnił Kaczyński. Premier: Polska wieś została zdradzona Następnie głos zabrał premier Mateusz Morawiecki. - Co to znaczy być patriotą? To znaczy być wiernym ojcowiźnie, polskiej wsi - rozpoczął. Dodał, że "polska wieś po upadku PRL została zdradzona". - Polska wieś była zostawiona sam sobie - mówił premier. - Polityka liberalnych partii prowadziła do zapaści wsi - mówił Morawiecki. - Jeżeli ktoś nie ma szacunku dla polskiej wsi, to nie ma też szacunku dla konstytucji i polskiej suwerenności - dodał. Premier zapowiedział także ustawę dotyczącą strażaków. - Strażak OSP, który przechodzi na emeryturę będzie miał dodatek 200 złotych - poinformował Morawiecki. - Polski rolnik stoi obrony na straży normalności. Wolno pić mleko, jeść mięso, łowić ryby. To jest normalność - mówił. Zapowiedział też likwidację obowiązku pozwoleń na stawianie budynków gospodarczych do 300 mkw. Puda: Chcemy, by rolnik mógł sprzedawać swe produkty również w internecie - Chcemy, aby rolnik i jego rodzina mógł sprzedawać produkty bezpośrednio w gospodarstwie; ale chcemy również, aby sprzedaż mogła odbywać się w samochodzie, w internecie, co można było dotąd robić w sposób ograniczony - mówił z kolei minister rolnictwa i rozwoju wsi Grzegorz Puda. Puda zaznaczył, że to bardzo istotne, by rolnicy mieli własne modele sprzedaży, własne sklepy do sprzedaży własnoręcznie wytworzonych produktów. - Na rynku hurtowym (...), którego zaczniemy rozbudowę i w mieście w dzień handlu rolniczego - powiedział. Wskazał, że te rozwiązania będą wprowadzone w "najbliższym czasie". Jak stwierdził, rolnik będzie miał możliwość "dużo tańszej sprzedaży, dużo lepszej sprzedaży". - A konsument - odbiorca w mieście - będzie mógł bezpośrednio od rolnika kupić produkty w lekko niższej cenie, o pewnej jakości i pewnej świeżości - mówił. Czytaj również w serwisie INTERIA BIZNES: Oto szczegóły planu PiS dla wsi