Prezydent chce ułaskawić Kamińskiego i Wąsika. W sieci zawrzało
- Zupełnie poważnie apeluję do Pana Ministra Bodnara o przychylenie się do prośby Prezydenta Dudy - stwierdził prof. Marcin Matczak. To reakcja na decyzję Andrzeja Dudy, który wszczął procedurę ułaskawieniową w stosunku do polityków PiS Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika. Z kolei dr hab. Mikołaj Małecki z UW apeluje, by "nie dać się nabrać na działania prezydenta".
"Nie dajmy się nabrać na działania PAD. Przerzucił sprawę na prokuratora generalnego i sądy, wszczynając czasochłonną procedurę ułaskawieniową z KPK. Kamiński i Wąsik nie spełniają przesłanek do ułaskawienia. To, co istotne: prezydent odmówił zastosowania samodzielnego aktu łaski z art.139 Konstytucji" - napisał dr hab. Mikołaj Małecki, karnista z Uniwersytetu Jagiellońskiego.
"Uruchomienie procedury ułaskawienia z KPK i domaganie się od prokuratora generalnego zwolnienia więźniów w trybie 568KPK to zagrywka polityczna, żeby PiS mógł mówić, że to Adam Bodnar przetrzymuje więźniów politycznych w więzieniu" - dodał prawnik.
Prof. Marcin Matczak zaapelował do prokuratora generalnego, by przychylił się do prośby Prezydenta Dudy o wstrzymanie wykonania kary dla panów Wąsika i Kamińskiego i zwolnienie skazanych na czas trwania postępowania ułaskawieniowego. "Potrzebujemy obniżenia emocji - PAD wykonał słuszny ruch w tym kierunku, co zasługuje na podobną odpowiedź" - dodał prawnik.
Do natychmiastowego wypuszczenia posłów wezwał również Sławomir Cenckiewicz.
"Panie Ministrze natychmiast wypuszczaj Pan naszych! Dość tej maskarady! Prezydent RP Pana do tego wezwał!" - napisał.
Decyzję Andrzeja Dudy pochwalił poseł Prawa i Sprawiedliwości Janusz Cieszyński.
"Mariusz Kamiński i Maciek Wąsik wracają do domów. Dobra informacja dla Polski i dobra decyzja Prezydenta Andrzeja Dudy" - napisał.
Sławomir Nitras: Lista jest bardzo długa
Minister sportu i turystyki Sławomir Nitras ocenił, że Andrzej Duda nie traktuje równo osób starających się o prezydenckie ułaskawienie.
"Czy pan Prezydent Duda spotka się z żonami i dziećmi niewinnych ludzi skrzywdzonych przez Kamińskiego i Wąsika? Lista jest bardzo długa. Ich łzy są prawdziwe" - napisał.
Michał Szczerba uznał, że decyzja prezydenta oznacza "posypanie się kłamliwej narracji".
"Żadnego skutecznego ułaskawienia nie było. I nie będzie już więcej ułaskawień bez prawomocnych wyroków. Bo było to czyste bezprawie" - stwierdził poseł KO.
Poseł Lewicy Tomasz Trela stwierdził, że decyzja prezydenta pokazała jego uległość w stosunku do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.
"Andrzej Duda uległ. Kaczyński nakazał, Duda wykonał. Jednak miękiszon, i to wielki" - ocenił.
Leszek Miller: Połknął język i potknął się o własne nogi
Były premier Leszek Miller napisał w komentarzu, że Andrzej Duda przyznał, że jego poprzednia decyzja o ułaskawieniu była błędna.
"Duda nareszcie przyznał, że narzeczeństwu nie można udzielić rozwodu. Przyznał też, że akt z 2015 roku ułaskawiający osoby niewinne był nieskuteczny. Połknął własny język i potknął się o własne nogi" - napisał polityk.
Także poseł KO Dariusz Joński ocenił, że swoją decyzją Andrzej Duda przyznał się do błędu.
"To oznacza, że poprzednie "ułaskawienie" jednak nie działa do dziś" - napisał.
"Głodówka okazała się ledwo małą dietką" - skomentował poseł KO Artur Łącki
Sprawa Wąsika i Kamińskiego. Prezydent wszczął postepowanie ułaskawieniowe
- Zdecydowałem się, że wszczynam postępowanie ułaskawieniowe - oświadczył Andrzej Duda po spotkaniu z żonami skazanych polityków PiS, Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika.
Mariusz Kamiński oraz Maciej Wąsik od wtorkowego wieczora przebywali w areszcie śledczym na Grochowie - to pokłosie wyroku sądu drugiej instancji z 20 grudnia. Wymiar sprawiedliwości skazał byłych szefów CBA za udział w tzw. aferze gruntowej na dwa lata bezwzględnego pozbawienia wolności. Do miejsca odosobnienia w stolicy trafili wprost z Pałacu Prezydenckiego. Politycy nie uznają tego wyroku twierdząc, że zostali skutecznie ułaskawieni w 2015 roku, po nieprawomocnym wyroku sądu I instancji.
W środowy poranek mediom przekazano pismo z którego wynika, że Mariusz Kamiński rozpoczął protest głodowy. Wieczorem do manifestacji dołączył Maciej Wąsik.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!