Jak zapewnił Piotr Müller, "Polska wspiera Ukrainę w działaniach, które mają zapobiec agresji Rosji". "Premier Mateusz Morawiecki spotka się we wtorek w Kijowie z prezydentem i premierem Ukrainy. Zrobimy wszystko, co możliwe, żeby utrzymać pokój w Europie" - napisał rzecznik rządu na Twitterze. MSWiA: Do miliona uchodźców z Ukrainy u polskich granic W piątek wiceszef MSWiA Maciej Wąsik ocenił, że do miliona uchodźców może pojawić się na polskiej granicy w razie agresji Rosji na Ukrainę. - To byliby rzeczywiści uchodźcy, którzy uciekają przed śmiercią - zauważył. Tego samego dnia prezydent Andrzej Duda zorganizował Radę Bezpieczeństwa Narodowego z udziałem m.in. członków rządu i liderów opozycyjnych ugrupowań parlamentarnych. Spotkanie odbyło się w związku z możliwym atakiem Moskwy. Duda zapewnił, że w tej chwili nie występuje bezpośrednie, militarne zagrożenie dla Polski. Dodał jednak, że takiej sytuacji jak obecnie nie było od 1989 roku. - Zmienia się niewątpliwie na naszych oczach sytuacja tak zwanego bezpieczeństwa militarnego w naszej części Europy - stwierdził. Pentagon: Putin ma zdolność bojową, by najechać Ukrainę Z kolei prezydent USA Joe Biden zapowiedział, iż w najbliższym czasie wyśle do krajów NATO i Europy Wschodniej "niewielką" liczbę amerykańskich żołnierzy. Uściślił jednak, że nie trafią oni na Ukrainę, która nie należy do Sojuszu Północnoatlantyckiego. Wcześniej głos zabrał Lloyd Austin, minister obrony USA. Jak ujawnił, prezydent Rosji Władimir Putin ma zdolność bojową do przeprowadzenia ataku na Ukrainę. Austin zaznaczył, że konflikt między Rosją, a Ukrainą "nie jest nieunikniony i wciąż jest pole do dyplomacji".