Padło pytanie o relacje z Ukrainą. Duda: Problemy będą

Oprac.: Dawid Szczyrbowski
Andrzej Duda udzielił wywiadu, w którym dostał pytanie o relacje polsko-ukraińskie. Jak przyznał, "problemy będą, bo jesteśmy dwoma różnymi państwami". - Konkurujemy ze sobą - mówił, wskazując na kwestię rolnictwa. W rozwiązanie spornych kwestii powinna zaangażować się - zdaniem Dudy - Unia Europejska.

Prezydent udzielił wywiadu dla Kanału Zero w drodze powrotnej z Kijowa do Przemyśla. Andrzej Duda ze względów bezpieczeństwa pojechał do Ukrainy pociągiem pancernym. Przypomnijmy, w sobotę w Kijowie odbyły się centralne uroczystości z okazji Dnia Niepodległości Ukrainy.
Duda przypomniał, że Polska od początku inwazji Rosji wspiera Ukrainę, przekazując dużo sprzętu wojskowego oraz pomoc humanitarną. - To jest w Ukrainie doceniane, podkreślają to wojskowi ukraińscy - zaznaczył.
Polska - Ukraina. Andrzej Duda: Problemy będą
Prowadząca wywiad Arleta Bojke przypomniała o spornych kwestiach między Warszawą i Kijowem. Wspomniała m.in. o problemie napływającego ze wschodu zboża czy nierozwiązanej sprawie Wołynia.
- Jest to naród sąsiedzki, z którym mamy bliskie relacje od dziesięcioleci. (...) Ogromna część polskich rodzin zaprzyjaźniła się z kimś z Ukrainy - przekonywał Andrzej Duda.
Prezydent dodał, że "problemy będą, bo jesteśmy dwoma różnymi państwami, bo każdy ma swoje różne interesy i konkurujemy ze sobą". Zaznaczył, że należy zapewnić wsparcie polskim rolnikom wobec napływu żywności ze wschodu.
Andrzej Duda podkreślił także, że "trzeba szukać rozwiązań na poziomie europejskim". - Już dzisiaj UE, jako całość, powinna myśleć o tym, jak rozwiązać problem ukraińskiego rolnictwa - ocenił.
Atak Ukrainy. Andrzej Duda: Rosja dostaje w zęby
Andrzej Duda był pytany także o to, czy wiedział o rozpoczęciu ukraińskiego ataku na obwód kurski. Polityk zaznaczył, że "nie może o tym rozmawiać".
- Rosja powinna była się liczyć, niespodziewanie napadając Ukrainę, że państwo napadnięte będzie się broniło ostro i może zrobić krzywdę. (...) Dzisiaj Rosja dostaje w zęby od Ukrainy - podkreślił prezydent.
Pytany o ewentualne rozmowy pokojowe między walczącymi stronami powiedział, że konieczna jest tam obecność Wołodymyra Zełenskiego. - Nic o was bez was - zaznaczył.
Wymiana więźniów Rosja-Zachód. Duda zdradził kulisy
Prowadząca rozmowę zapytała prezydenta również o wymianę więźniów między Rosją i Zachodem, do której doszło kilka tygodni temu.
- Dlaczego oddaliśmy Pawła Rubcowa (funkcjonariusz GRU - red.), a nie dostaliśmy nikogo w zamian, np. Andrzej Poczobuta? - padło pytanie.
- Andrzej Poczobut nie jest szpiegiem. Z naszej zachodniej strony wymieniano szpiegów - podkreślił Duda. Dodał, że Polska nie uczestniczyła w negocjacjach, a od samego początku prowadzili je Amerykanie.
Co z Andrzejem Poczobutem? "Decyzja była trudna"
Andrzej Duda przyznał, że "decyzja była trudna", a Waszyngton poinformował stronę polską w ostatniej chwili. Przypomnijmy, Warszawa, jako sojusznik, została poproszona o uwolnienie Pawła Rubcowa. Władze wyraziły zgodę.
Prezydent zaznaczył, że Polska "pracuje nad sprawą Andrzej Poczobuta", podejmując stosunki dyplomatyczne z białoruskim reżimem. - Działamy bardzo i ja widzę po drugiej stronie wyraźne symptomy zmian - przekazał.
Andrzej Duda zwrócił uwagę, że Mińsk uwolnił wielu więźniów politycznych po jego wizycie w Chinach.
----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!