- Najistotniejszą kwestią jest umocnienie bezpieczeństwa w naszej części Europy - powiedział prezydent Andrzej Duda podczas poniedziałkowego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego, odnosząc się do zbliżającego się szczytu NATO. Jak dodał prezydent, na wtorkowe spotkanie liderów państw Sojuszu polska delegatura "patrzy z perspektywy interesów Polski". Andrzej Duda zaznaczył, że "Rosja grozi światu wojną", dlatego nie ma wątpliwości, że w obliczu rosyjskiej agresji na Ukrainę "odpowiedź państw Sojuszu musi być zdecydowana". - Z naszej perspektywy ten szczyt musi być kolejnym krokiem w kierunku umocnienia naszego bezpieczeństwa i w znaczeniu doraźnym, i w znaczeniu naszego bezpieczeństwa na przyszłość. Dzisiaj to przede wszystkim dwa elementy - powiedział Duda, tłumacząc, że pierwszym z nich jest umocnienie obecności Sojuszu w naszej części Europy. Drugim natomiast ma być kwestia uzbrojenia magazynów Sojuszu na terytorium Polski. Wśród spraw istotnych dla wzmacniania obronności Polski prezydent wskazał także możliwości korzystania z rezerw paliwowych Sojuszu, czyli rurociągów z paliwem. Wspomniał także o konieczności podniesienia wydatków na obronność. Ukraina w NATO? Andrzej Duda o zaproszeniu do sojuszu Prezydent wspomniał o "drodze Ukrainy do NATO" jako o "najistotniejszej kwestii", jaka ma zostać poruszona na wtorkowym szczycie Sojuszu. - Niestety wszystko wskazuje na to, że nie uda się uzyskać tego, o co ja osobiście ubiegałem się dla Ukrainy od poprzedniego szczytu NATO, czyli oficjalnego zaproszenia do NATO - stwierdził prezydent. Andrzej Duda dodał, że "nie ma tutaj jednolitości, jeśli chodzi o Sojusz". - Ale jedno przekonanie istnieje. Muszą być podjęte takie decyzje, aby droga Ukrainy do NATO była drogą nieodwracalną - podkreślił. Jak tłumaczył prezydent, chodzi o to, by po podjęciu wszelkich kroków ze strony Sojuszu ostatecznie to Ukraina zadecydowała zgodnie z wolą narodu, czy chce uczestniczyć w NATO. Duda potwierdził, że jednym z tematów podjętych we wtorek w Waszyngtonie będzie wzmocnienie "gwarancji bezpieczeństwa" NATO dla Ukrainy. - Polska mówi w sprawach bezpieczeństwa jednym głosem. Nie ma na scenie politycznej w tej kwestii rozbieżności - podkreślił prezydent. - Ta linia polityki musi być w Polsce utrzymana, bo takie są wymogi chwili. Takie są oczekiwania obywateli - dodał. Prezydent o strategii bezpieczeństwa: W tej kwestii nie ma rozbieżności W poniedziałek prezydent Andrzej Duda spotkał się w ramach Rady Bezpieczeństwa Narodowego z premierem, członkami rządu odpowiedzialnymi za bezpieczeństwo, a także marszałkami Sejmu i Senatu oraz przedstawicielami parlamentarnych ugrupowań politycznych. Jeszcze przed zwołaniem Rady Bezpieczeństwa Narodowego Andrzej Duda przedstawił rekomendację do strategii bezpieczeństwa narodowego przygotowane przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego we współpracy z 60 ekspertami. Szef MON zaznaczył wówczas, że bezpieczeństwo państwa to "wspólna odpowiedzialność niezależnie od środowisk politycznych". Rada Bezpieczeństwa została zwołana na chwilę przed zaplanowanym na chwilę przed wyjazdem polskiej delegacji na szczyt NATO w Waszyngtonie. Szczyt NATO w Waszyngtonie. Co przyniesie? Szczyt NATO rozpocznie się w Waszyngtonie we wtorek. Spotkanie liderów przyjmie tym razem wyjątkowy charakter. Podczas szczytu upamiętniona ma zostać 75. rocznica podpisania Sojuszu. Jednocześnie spotkanie w stolicy USA ma być jasnym sygnałem dla prezydenta Rosji, że państwa członkowskie stoją ramię w ramię. Dlatego - jak potwierdził w poniedziałek Andrzej Duda - jednym z punktów wtorkowych negocjacji ma być uzgodnienie pakietu wsparcia dla Ukrainy. ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!