We wtorek na platformie X Paulina Matysiak zachęcała do obejrzenia telewizyjnego programu z jej udziałem. Anna Maria Żukowska pomyliła konta Na wpis posłanki nie została obojętna szefowa klubu Lewicy Anna Maria Żukowska. "Zawieszenie w prawach członkini klubu Lewica trwa do 27 września. Partia Razem już od ponad miesiąca nie podjęła decyzji w sprawie Pauliny Matysiak" - podkreśliła posłanka, dodając, że jako klub "czekamy cierpliwie na tę decyzję". Nie był to jednak koniec wymiany zdań między lewicowymi politykami. "Trzeba jednak sprawdzać z jakiego konta się pisze" - stwierdziła w kolejnym wpisie Matysiak, do którego dołączyła zdjęcie posta wysłanego z konta Włodzimierza Czarzastego. Na tablicy jednego z liderów Lewicy pojawiła się bowiem wiadomość o treści: "W klubie to ja jestem szefową". Jak się okazało, post opublikowała szefowa klubu Lewica, do czego - odpowiadając Matysiak - sama się przyznała. "Owszem, trzeba (sprawdzać - red.). Dlatego po pomyłce w zaznaczeniu konta to skasowałam. Dostęp mam od czasów rzecznikowania jeszcze na Mazowszu. Co niczego nie zmienia w Twojej sytuacji" - zaznaczyła Żukowska. Ostra wymiana zdań na lewicy. Co dalej z Matysiak? Przypomnijmy: Matysiak jest obecnie zawieszona w w klubie Lewicy i partii Razem. Wszystko przez nieoczekiwaną współpracę ze znanym politykiem PiS Marcinem Horałą, a dokładnie powołanie wspólnego Ruchu Społecznego "Tak dla Rozwoju!". Horała zasiada w sejmowych ławach z ramienia PiS od 2015 roku. W ostatniej kadencji rządu Mateusza Morawieckiego był sekretarzem stanu w Ministerstwie Infrastruktury i w Ministerstwie Rozwoju oraz pełnomocnikiem rządu ds. Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK), którego stał się twarzą. 27 czerwca politycy opublikowali rano krótkie nagranie. Na początku wideo wspólnie zaczepiają widzów, mówiąc, że mogą być zdziwieni, co feministką z lewicy robi obok konserwatysty z prawicy. - Są takie sprawy, które potrafią nas połączyć i tymi sprawami są projekty, które będą służyły rozwojowi Polski - podkreśla Matysiak, na co Horała dodaje, że "rozwój Polski nie ma barw politycznych i służy wszystkim różnych ideologii, różnych przekonań". Warto zaznaczyć, że dzień wcześniej premier Donald Tusk ogłosił, że jego rząd jednak zbuduje CPK. "Chcemy łączyć obywateli, organizacje i polityków różnych opcji wspierających inwestycje kluczowe dla rozwoju Polski. Pozostając w różnych partiach, spierając się na wiele tematów (światopoglądowych, historycznych i innych) możemy te spory odłożyć na bok i pracować wspólnie nad budową CPK, elektrowni jądrowych, rozbudową portów i armii" - tak o wspólnej inicjatywie pisała sama Matysiak. "Założenie stowarzyszenia z panem Horałą to prywatna inicjatywa Pauliny Matysiak, podjęta wbrew woli władz Razem. Partia Razem odcina się od tego przedsięwzięcia. Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą. W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii, zarząd partii kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej" - brzmi oświadczenie Partii Razem w tej sprawie. Tego samego dnia Żukowska poinformowała, że Prezydium Klubu na jej wniosek podjęło decyzję o zawieszeniu Pauliny Matysiak w prawach członkini za działanie niezgodne z interesem Klubu. Matysiak specjalizuje się w temacie transportu publicznego, jest również wiceszefową sejmowej Komisji Infrastruktury. Od dawna wspierała też realizację CPK i komponentu kolejowego - nawet gdy ówczesna opozycja, w tym jej własny klub, zdecydowanie krytykowały projekt. --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!