Przewodnicząca Lewicy Anna Maria Żukowska poinformowała o zawieszeniu Pauliny Matysiak w prawach członkini klubu. Argumentem za podjęciem decyzji ma być "działanie niezgodne z interesem klubu". Posłanka Razem została zawieszona na okres trzech miesięcy. Paulina Matysiak zawieszona w prawach członka Lewicy "Jako przewodnicząca klubu parlamentarnego Lewica złożyłam wniosek o zawieszenie na trzy miesiące posłanki Pauliny Matysiak w prawach członkini klubu za działanie niezgodne z interesem klubu. Prezydium klubu podjęło właśnie decyzję o jej zawieszeniu" - czytamy we wpisie opublikowanym na profilu Anny Marii Żukowskiego w serwisie X. Wcześniej partia Razem wydała oświadczenie, w którym stanowczo odcięła się od działań posłanki dotyczących nawiązania współpracy z byłym wiceministrem infrastruktury w rządzie Zjednoczonej Prawicy, Marcinem Horałą. "Władze partii nie zostały poinformowane o dzisiejszym wspólnym wystąpieniu z panem Horałą. W związku z działaniem, które oceniamy jako szkodliwe dla partii, zarząd partii kieruje wniosek do partyjnego sądu koleżeńskiego o wszczęcie procedury dyscyplinarnej" - napisano na profilu ugrupowania. Paulina Matysiak w ogniu krytyki Nagranie, które pojawiło się w czwartek w mediach społecznościowych wywołało istną burzę w sieci. Oświadczenie, w którym Paulina Matysiak i Marcin Horała ogłosili stworzenie wspólnego ruchu obywatelskiego, działającego "ponad podziałami", zostało skrytykowane przez środowisko związane z koalicją rządzącą. Gorzkie słowa w kierunku posłanki spłynęły m. in. ze strony Sławomira Nitrasa, Marcina Bosackiego, czy Romana Giertycha, który nazwał działania Matysiak zdradą. "Ciekawy jestem, co myślą sobie teraz wyborcy z 15 października 2023 roku, którzy głosowali na Lewicę, aby odsunąć PiS od władzy?" - oburzał się poseł KO. Krytyki nie szczędzili Paulinie Matysiak również koledzy i koleżanki z Lewicy. Krzysztof Gawkowski przyznał, że nie zamierza milczeć, gdy "ktoś wybiera drogę współpracy z ludźmi z PiS, którzy do niedawna byli jeszcze członkami rządu Kaczyńskiego i Morawieckiego", a Wanda Nowicka ironizowała o "wymarzonym partnerze". "Świetni partnerzy do 'realizacji programu Lewicy'. Od tygodni chodzicie i wmawiacie ludziom że z Nową Lewicę w rządzie się podobno nie da, ale z PiS można? Ok. Nie mam pytań" - napisała minister ds. równości Katarzyna Kotula. W obronie Pauliny Matysiak stanęli politycy związani z obozem Zjednoczonej Prawicy, m. in. Dariusz Matecki, Olga Semeniuk czy Adam Andruszkiewicz. Paulina Matysiak i Marcin Horała nawiązują nieoczekiwaną współpracę - Jestem feministką - mówi na nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych Paulina Matysiak. - A ja konserwatystą - odpowiada jej znajdujący się tuż obok Marcin Horała. W ten sposób posłanka Lewicy i poseł PiS zapowiedzieli wspólny projekt ruchu społecznego pod nazwą "Tak dla rozwoju", mający wspierać inicjatywy dotyczące m. in. budowy CPK, elektrowni jądrowych i portów oraz kwestii dotyczących bezpieczeństwa i rozwoju armii. "Pozostając w różnych partiach, spierając się na wiele tematów (światopoglądowych, historycznych i innych) możemy te spory odłożyć na bok" - przekonywali politycy we wspólnym komunikacie opublikowanym w serwisie X, argumentując swoją współpracę "ponad podziałami". --- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!