Ocenili Julię Przyłębską jako szefową TK. Przeważa jedna opinia
Większość respondentów negatywnie ocenia sposób, w jaki Julia Przyłębska kierowała Trybunałem Konstytucyjnym - wynika z najnowszego sondażu. Działalność sędzi krytykuje prawie 41 proc. ankietowanych, podczas gdy pozytywne zdanie ma na jej temat niecałe 23 proc. badanych. Przyłębska zrzekła się funkcji prezesa i jest obecnie "sędzią kierującą pracami" TK.
Polaków zapytano, jak oceniają sposób kierowania Trybunałem Konstytucyjnym przez Julię Przyłębską.
W opinii 22,7 proc. respondentów sędzia sprawdziła się jako szefowa TK, podczas gdy negatywne zdanie ma o niej 40,8 proc. badanych - wynika z sondażu SW Research dla rp.pl. 36,5 proc. ankietowanych nie określiło swojego stanowiska.
Julia Przyłębska jako szefowa Trybunału Konstytucyjnego. Polacy wyrazili opinię w sondażu
Pozytywne zdanie o Julii Przyłębskiej mają częściej mężczyźni (26,3 proc.) niż kobiety (19,6 proc.), choć wśród pytanych pań więcej jest osób niezdecydowanych - 40,6 proc. w porównaniu do 31,7 proc. wśród panów. Negatywną opinię o Przyłębskiej ma 39,9 proc. respondentek i 41,9 proc. respondentów.
Sondaż wskazuje także, że niezadowolenie z działań sędzi rośnie wraz z wiekiem. W przypadku najmłodszych wynosi 27,9 proc., a wśród osób w wieku 50 lat i starszych - równo połowa krytycznie ocenia Przyłębską jako szefową TK.
Dobrego zdania o sędzi nie ma także niemal co druga osoba (48 proc.) z wyższym wykształceniem. Podobny wynik (46 proc.) Przyłębska notuje wśród badanych o dochodach w przedziale od 5001 zł do 7000 zł netto.
Krytycznie decyzje szefowej TK oceniają także najczęściej (49,3 proc.) mieszkańcy miast liczących między 200 tys. a 499 tys. mieszkańców.
Julia Przyłębska: Musiałam być jak bokser. To my wygraliśmy
Julia Przyłębska w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" stwierdziła, że "musiała być jak bokser, który wychodzi na ring i walczy, nie użala się nad swoim losem".
- To my wygraliśmy! My, czyli ja i pozostali sędziowie TK. Trybunał działa, wydaje wyroki, nie wystraszył się. Żaden z sędziów się nie załamał, nie uległ presji i tym niewypowiedzianym, ale czytelnym groźbom - mówiła była prezes Trybunału Konstytucyjnego.
W jej opinii "jeśli kolejnym prezesem TK zostanie sędzia, który czuje się niezależny, który rozumie wyjątkowość tej instytucji, to także poradzi sobie i z presją, i z wyzwaniami".
Przyłębska była także pytana o decyzję Sejmu, który przy zmianach w budżecie na 2025 rok odebrał TK środki na wynagrodzenia dla sędziów tej instytucji.
- Niech władza poczyta konstytucję, w niej jest jasno napisane, że sędziom zapewnia się wynagrodzenie i warunki pracy adekwatne do stanowiska. Ignorancja nie tłumaczy polityków, którzy łamią ustawę zasadniczą. I jestem przekonana, że Polacy w końcu zareagują na to, co się dzieje wokół nas. Już widać, że reagują, że się jednoczą, organizują. Do tego prezydent dzielnie i mądrze broni naszego ustroju. Ten koszmar nie będzie trwał wiecznie. Już widać początki jego ustępowania - oświadczyła.
Zmiany w TK. Wskazano potencjalnych następców Przyłębskiej
Przyłębska zrezygnowała z funkcji prezes Trybunału Konstytucyjnego pod koniec listopada, na półtora tygodnia przed końcem sędziowskiej kadencji w TK. Trybunał informował, że Przyłębska jest obecnie "sędzią Trybunału Konstytucyjnego kierującą pracami" TK. Ostatnim dniem sędziowskiej kadencji Przyłębskiej w TK ma być poniedziałek 9 grudnia.
Jak informowała Przyłębska, sędziowie Bartłomiej Sochański i Bogdan Święczkowski zostali wskazani na kandydatów na nowego prezesa Trybunały Konstytucyjnego. Wybrano ich spośród czterech osób. Ich kandydatury trafiły już do prezydenta Andrzeja Dudy.
Źródło: rp.pl, PAP
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!