Obrońca Janusza Palikota: Będziemy polemizować z kwotą poręczenia

Oprac.: Paulina Eliza Godlewska
- Będziemy przede wszystkim polemizować z kwestią kwoty poręczenia, ponieważ nie może być tak, że ona uniemożliwia skorzystanie z tego uprawnienia - powiedział w Polsat News mec. Jacek Dubois pytany, czy będzie składał zażalenie o areszt dla swojego klienta. Sąd w sobotę zdecydował, że Janusz Palikot zostanie warunkowo aresztowany na dwa miesiące, chyba że wpłaci milion złotych poręczenia.

Obrońca Janusza Palikota poinformował w sobotę o "skandalicznym" zachowaniu w Prokuraturze Krajowej we Wrocławiu. - Janusz Palikot zostaje zatrzymany, został zarekwirowany jego telefon. Jest w nim korespondencja z jego obrońcą Jackiem Dubois. Pan Palikot jest od roku w tej sprawie potencjalnie podejrzanym. To jest instytucja wynikająca z kodeksu potencjalnie podejrzanego, która jest chroniona tak samo, jak tajemnica obrończa - przedstawił kontrowersyjną jego zdaniem sytuację prawnik.
- Agenci CBA, widząc z kim jest korespondencja, otwierają ją, sporządzają protokół i przekazują ją prokuratorowi - kontynuował. - Prokurator następne używa tego, jako dowodu przed sądem - dodał.
Mec. Jacek Dubois: Składamy zawiadomienie do prokuratury
- Uważamy, że doszło w tej sprawie do czynu zabronionego i w dniu dzisiejszym złożymy zawiadomienie do prokuratury o przekroczeniu uprawnień i bezprawne ujawnienie tajemnicy przez prokuraturę. Powiadomimy również Rzecznika Praw Obywatelskich - powiedział.
- Liczymy, że wczorajsze oświadczenie ministra sprawiedliwości, że sprawa zostanie niezwłocznie wyjaśniona, zostanie jak najszybciej dotrzymane - dodał.
Mec. Dubois powiedział, że bardzo często ma styczność z łamaniem tajemnicy adwokackiej, dlatego "tak pryncypialnie" podchodzi do tej sprawy. - To jest nadużywanie praw człowieka, to jest działanie sprzeczne z Konstytucja RP, z kodeksem - dodał.
- Tutaj mamy dowód, bo prokurator przyznał się do tego przed kamerami i mamy sprawę zero jedynkową - dodał.
Obrońca Janusza Palikota: Stworzono model prokuratora, który czuje się Bogiem
Według mec. Jacka Duboisa za czasów Zbigniewa Ziobry, jako ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, został stworzony "model prokuratora, który czuje się Bogiem i uważa, że może wszystko".
- W pewnym momencie trzeba powiedzieć: "Tak nie jest, prokuraturę też obowiązuje prawo" - mówił. - W tej sprawie doszło do drastycznego naruszenia zasad, naruszono świętość - dodał.
Obrońca pytany, czy będzie składał zażalenie ws. decyzji sądu o areszcie warunkowym dla Janusza Palikota, przekazał, że przede wszystkim będzie polemizował z kwestią kwoty poręczenia, której wysokość sąd ustalił na milion złotych.
- Kwota miliona złotych w obecnej sytuacji pana Janusza Palikota jest niemożliwa, chyba, że jakaś organizacja biznesowa postanowi go wesprzeć - wyjaśnił mec. Jacek Dubois.
Areszt i zarzuty dla Janusza Palikota
W sobotę po południu sąd uwzględnił wniosek prokuratury i zastosował wobec podejrzanego Janusza Palikota środek tymczasowy w postaci aresztu warunkowego na dwa miesiące. - Wyznaczono poręcznie w wysokości miliona złotych - powiedział obrońca mecenas Jacek Dubois.
"Januszowi Palikotowi przedstawiono osiem zarzutów, w tym siedem dotyczących oszustwa i jeden przywłaszczania mienia" - poinformowała prokuratura.
Zarzuty postawiono również dwóm jego współpracownikom - prezesom spółek Grupy Kapitałowej, Przemysławowi B. oraz Zbigniewowi B. Przemysław B. usłyszał cztery zarzuty, w tym trzy dotyczące oszustwa i jeden dotyczący przywłaszczenia, a Zbigniewowi B. przedstawiono zarzut oszustwa.
Zobacz również:
---
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!