We wtorek informowaliśmy, że Henryk Kowalczyk poda się do dymisji jeszcze przed Wielkanocą. Teraz wiadomo, kto go zastąpi. W trudnym czasie i przy protestach środowisk rolniczych związanych z ukraińskim zbożem, stery resortu rolnictwa obejmie Robert Telus. Jako pierwszy informację o awansie Telusa podał portal i.pl. Wiadomość udało się potwierdzić reporterce Interii Kamili Baranowskiej. Robert Telus jest posłem PiS od 2007 roku. Przewodniczy sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz podkomisjom związanym ze sprawami rolniczymi, w tym zajmującej się monitorowaniem wspólnej polityki rolnej Unii Europejskiej oraz podkomisji ds. zwalczania afrykańskiego pomoru świń. Telus posłuchał Kowalczyka i źle na tym wyszedł Rolnicy mieli pretensje do Kowalczyka o jego zapowiedzi z ubiegłego roku. - Przewiduję, że w przyszłym półroczu zboże na pewno nie będzie tańsze, ale można się zastanawiać tylko o ile będzie droższe - mówił minister w czerwcu 2022 roku. Właściciele gospodarstw zboża nie sprzedali i czekali na lepsze ceny. Problem w tym, że ceny jeszcze bardziej spadły. Deklaracji Kowalczyka posłuchał Robert Telus, który sam zajmuje się rolnictwem. - W czasie wojny nie da się wszystkiego przewidzieć. Sam nie sprzedałem zboża i czekałem na wiosnę. Myśleliśmy, że wtedy będzie droższe - mówił w rozmowie z Interią.