Nowi szefowie służb. MON podało nazwiska

Oprac.: Wiktor Kazanecki
Szefem Służby Kontrwywiadu Wojskowego będzie gen. Jarosław Stróżyk, z kolei Służbą Wywiadu Wojskowego pokieruje płk. Dorota Kawecka - przekazał we wtorek wiceszef resortu obrony Cezary Tomczyk. Jak dodał, MON odstąpił od ochraniania Antoniego Macierewicza przez Żandarmerię Wojskową.

Gen. Jarosław Stróżyk w przeszłości działał w Wojskowych Służbach Informacyjnych oraz Służbie Wywiadu Wojskowego. W kwietniu 2010 roku wybrano go na wicedyrektora Zarządu Wywiadu Międzynarodowego Sztabu Wojskowego NATO - był nim niecałe pół roku.
We wrześniu 2013 gen. Stróżyk został attaché obrony w polskiej ambasadzie w Waszyngtonie (USA), którym był do stycznia 2016 roku. Wówczas zakończył służbę wojskową i przeszedł do rezerwy. Od 2017 roku jest wiceprezesem Fundacji Stratpoints.
Płk. Dorota Kawecka zostanie pierwszą w historii Polski kobietą, która stanie na czele służby specjalnej. W przeszłości była m.in. p.o. attaché obrony przy ambasadzie RP w Londynie.
Na wtorkowej konferencji Cezary Tomczyk pogratulował wojskowym objęcia nowych stanowisk. - To jest ważny moment też w dziejach i w bieżącej działalności państwa polskiego: by państwo miało oczy i uszy, by wiedziało, że może liczyć na swoje służby. Szefowie służb właśnie teraz odbywają odpowiednie procedury i wchodzą w swoją rolę - powiedział.
Podkomisja smoleńska rozwiązana. Antoni Macierewicz bez ochrony ŻW i służbowego auta
Tomczyk mówił też o działaniach wobec Antoniego Macierewicza, byłego szefa rozwiązanej w piątek tzw. podkomisji smoleńskiej działającej przy MON. Decyzję o likwidacji organu mającego wyjaśniać katastrofę z 10 kwietnia 2010 roku podjął minister Władysław Kosiniak-Kamysz.
Do poniedziałku członkowie nieistniejącej już podkomisji mieli czas zdać np. dokumenty. Pomieszczenia przy warszawskiej ulicy Kolskiej, w których funkcjonowało gremium, zostały zabezpieczone. Jak przekazał Tomczyk, Macierewicz nie będzie dłużej ochraniany przez Żandarmerię Wojskową. Dodatkowo zostanie mu odebrany służbowy samochód.
Ponadto - w ciągu najbliższych dni - powstanie w resorcie obrony specjalny zespół dotyczący podkomisji, który "zbada pod względem faktycznym oraz formalno-prawnym całą działalność tej patologicznej podkomisji Antoniego Macierewicza". - Mówię "patologicznej" nie bez powodu, ponieważ po tych kilku dniach, kiedy mieliśmy możliwość zapoznania się z materiałami dotyczącymi podkomisji mogę powiedzieć, że obraz jest naprawdę przerażający - uznał.
Rekordowy budżet MON
Jak ocenił Tomczyk, podkomisja powstała, żeby "wykreować i udowodnić kłamstwo". Zapowiedział też, że w najbliższych dniach powołany zostanie skład zespołu. - Chcielibyśmy oczywiście, żeby działał transparentnie, żeby zakończył swoje prace i przedstawił raport, żeby ten raport był jawny - zadeklarował.
Dodał, że odpowiednie departamenty MON "już zaczęły gromadzić materiały" związane z działalnością podkomisji smoleńskiej". - Z tej historii trzeba wyciągnąć bardzo poważne wnioski dla państwa polskiego - podkreślił. Wiceminister zapewniał też, że nowa władza utrzyma wysoki budżet MON, który ma być rekordowy.
Jak mówił, "albo ma się wojsko własne albo cudze". - My chcemy mieć wojsko własne, chcemy mieć wojsko silne, dobrze wyposażone. Chcemy w nie inwestować, więc wszystkie programy modernizacyjne, oczywiście wymagają przeglądu, ale jeśli chodzi o wielkość finansowania, to finansowanie pozostaje na niezmiennym i bardzo wysokim poziomie - zapewnił wiceminister obrony narodowej.
Audyt umów zawieranych przez MON
Tomczyk przekazał, że obecnie w MON trwa audyt wszystkich umów. - Będziemy chcieli przejrzeć wszystkie kontrakty, które zostały podpisane. Mam nadzieję, że wszystkie te umowy były przygotowane w sposób rzetelny, zakładam że tak jest i w tej sprawie będziemy państwa informować, jeżeli coś się zmieni - dodał.
Zauważył, iż "póki co jesteśmy w kontakcie ze wszystkimi oferentami, z tymi którzy współpracują z nami". - Jesteśmy też w kontakcie z odpowiednimi państwami, które są zainteresowane współpracą w ramach przemysłu zbrojeniowego. Wszystko idzie w dobrym kierunku, proszę być spokojnym i proszę o jeszcze chwilę cierpliwości - apelował.
Zobacz również:
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!