Sejm zdecydował o dalszych pracach w Komisji Gospodarki i Rozwoju nad poprawką do projektu zmiany ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę. Komisja zajmie się nowelizacją we wtorek. Wcześniej, w poniedziałek wieczorem komisja gospodarki poparła propozycję Polski 2050 - Trzeciej Drogi, która ma sprawić, że niedziela wypadająca w Wigilię, będzie niehandlowa. Za to zakupy będzie można zrobić w dwie wcześniejsze - 10 i 17 grudnia. W Sejmie jest też drugi projekt. PiS również chce, by w tym roku Wigilia była niedzielą niehandlową. Za to sklepy będą otwarte 10 grudnia, choć w niepełnym wymiarze godzin: tylko do godz. 14:00. Poseł sprawozdawca z Polski 2050 krytykował projekt rządu. - Został złożony do laski marszałkowskiej na zaledwie dwa tygodnie przed 10 grudnia, który ma w myśl proponowanych zmian przestać być niedzielą niehandlową i stać się handlową - mówił Adam Gomoła. Z ramienia PiS rządowy projekt prezentowała Urszula Rusecka. Podkreśliła, że projekty różnią się jedynie ograniczeniem czasu pracy, który pojawia się w nowelizacji autorstwa jej formacji. Podobne argumenty podał Stanisław Szwed, wiceminister w resorcie rodziny i polityki społecznej. Standardowo niedziele handlowe wypadały w tym roku 17 i 24 grudnia. Przed świętami Bożego Narodzenia powinny wypadać dwie kolejne niedziele handlowe. Całkowite zniesienie zakazu handlu? Padła zapowiedź Podczas oświadczeń Michał Jaros z KO wskazał, że zmiany w grudniu to początek zmian. - Pragniemy wyraźnie podkreślić, że będziemy podejmować działania mające na celu zniesienie zakazu handlu w niedzielę. Zapewniamy o tym, że każda osoba pracująca w niedzielę, będzie miała prawnie zapewnione dwa wolne weekendy w miesiącu - powiedział poseł. Dodał, że pracownicy mają również otrzymać wyższe wynagrodzenia w dni wolne. Poseł argumentował, że zakaz handlu podzielił pracowników na lepszych i gorszych, a "stacje benzynowe zamieniły się w sklepy spożywcze". W czasie debaty Jarosław Wałęsa stwierdził, że punkt obrad o zakazie handlu w niedzielę powinien się nazywać "sprzątanie po PiS-ie". - Takich punktów będzie dużo w tej kadencji, ale to zatrważające, że taka rzecz jak kalendarz, umknęła waszej uwadze - mówił do polityków PiS. Z kolei Maciej Konieczny z Lewicy powiedział, że każda Wigilia powinna być dniem wolnym. - Wszystkie niedziele powinny być niedzielami niehandlowymi, aby pracownice i pracownicy mogli się cieszyć czasem z rodzinami - wskazał. Stwierdził też, że tydzień pracy powinien mieć 35 godzin. Paulina Matysiak dodała, że zlikwidowanie zakazu handlu w niedzielę nie jest dobrym rozwiązaniem, a pracownicy powinni móc odpocząć. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!