Pogoda
Warszawa

Zmień miejscowość

Zlokalizuj mnie

Popularne miejscowości

  • Białystok, Lubelskie
  • Bielsko-Biała, Śląskie
  • Bydgoszcz, Kujawsko-Pomorskie
  • Gdańsk, Pomorskie
  • Gorzów Wlk., Lubuskie
  • Katowice, Śląskie
  • Kielce, Świętokrzyskie
  • Kraków, Małopolskie
  • Lublin, Lubelskie
  • Łódź, Łódzkie
  • Olsztyn, Warmińsko-Mazurskie
  • Opole, Opolskie
  • Poznań, Wielkopolskie
  • Rzeszów, Podkarpackie
  • Szczecin, Zachodnio-Pomorskie
  • Toruń, Kujawsko-Pomorskie
  • Warszawa, Mazowieckie
  • Wrocław, Dolnośląskie
  • Zakopane, Małopolskie
  • Zielona Góra, Lubuskie

Minister oburzona decyzją prokuratury. Zapowiada swoje kroki

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij

"Skandaliczna i przedwczesna" jest dla minister ds. równości decyzja gdańskiej prokuratury. Umorzyła ona śledztwo, którym objęte były osoby z różnych instytucji zajmujących się ochroną dzieci. W sprawie chodzi o śmierć 8-letniego Kamilka z Częstochowy, za którą przed sądem odpowie jego ojczym. "Uzasadnienie służy utrwalaniu stereotypów dotyczących przemocy domowej" - alarmuje Katarzyna Kotula.

Katarzyna Kotula oburzona decyzją Prokuratury Regionalnej w Gdańsku
Katarzyna Kotula oburzona decyzją Prokuratury Regionalnej w Gdańsku/Karol Makurat/Reporter/Andrzej Zbraniecki/East News

We wtorek - dzień po tym, jak Prokuratura Regionalna w Gdańsku poinformowała o umorzeniu śledztwa ws. niedopełnienia obowiązków przez pracowników instytucji związanych z ochroną małoletnich - Katarzyna Kotula wydała w tej sprawie oświadczenie. Sprawa dotyczy rodziny ośmioletniego Kamilka z Częstochowy

Minister ds. równości jest niezadowolona z ruchu śledczych. Wskazała, że "służby posiadały narzędzia", które mogły zapobiec śmierci chłopca, a uzasadnienie prokuratury służy "utrwalaniu stereotypów dotyczących przemocy domowej" i przenosi odpowiedzialność na narażonych na nią rodzinę, a nie instytucje wyznaczone do dbania o jej bezpieczeństwo.

Zabójstwo Kamilka z Częstochowy. Katarzyna Kotula oburzona decyzją prokuratury

Kotula zapowiedziała, że podejmie kroki, aby w przyszłości pracownicy socjalni mogli "reagować szybciej i skuteczniej" w takich przypadkach, jak Kamilka. Zapowiedziała "przegląd procedur i wytycznych", który przeprowadzi w porozumieniu z Katarzyną Nowakowską, wiceminister odpowiedzialną za Departament Pomocy Społecznej w resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej.

Zadeklarowała też, że wspomniane ministerstwo jest gotowe na wdrożenie rozwiązań i rekomendacji, które znajdą się w raporcie dotyczącym śmierci Kamilka przygotowywanym przez zespół ds. analizy przypadków śmiertelnych w Ministerstwie Sprawiedliwości. Jak wskazała, w kwietniu wejdzie w życie opracowany przez nią "kwestionariusz szacowania ryzyka zagrożenia życia i zdrowia dziecka z art. 12a z ustawy o przeciwdziałaniu przemocy domowej".

Minister zapowiedziała również szkolenia obejmujące wojewódzkich koordynatorów ds. realizacji rządowego programu przeciwdziałania przemocy domowej. "Zrobimy wszystko, aby państwo skutecznej, szybciej i na czas reagowało na przemoc domową wobec dzieci. Damy służbom nowe narzędzia, szkolenia, ale będziemy także monitorować ich skuteczne wykonanie" - zapewniła Kotula.

Służby pomocowe nie mogły zapobiec śmierci Kamilka? Prokuratura umarza śledztwo

Śledztwem, które umorzyła gdańska prokuratura, objęci byli sędziowie, prokurator, kuratorzy sądowi, lekarze, pracownicy socjalni, nauczyciele oraz policjanci. Jak wskazał rzecznik prasowy instytucji Mariusz Marciniak, ustalono że działania wyżej wymienionych osób nie wyczerpują znamion przestępstwa. Postanowienie nie jest prawomocne, przysługuje od niego zażalenie do Sądu Rejonowego w Częstochowie.

Dawid B. jest podejrzany m.in. o popełnienie od 27 listopada 2020 r. do 3 kwietnia 2023 r. w Olkuszu i w Częstochowie, w warunkach recydywy, przestępstwa psychicznego i fizycznego znęcania się ze szczególnym okrucieństwem nad swoim synem 3-letnim Mateuszem oraz pasierbami: 7-letnim Fabianem M., 11-letnim Damianem J., 15-letnim Dominikiem J., 9-letnią Julią J. i 8-letnim Kamilem M.

Odpowie także za zabójstwo Kamila M. dokonane ze szczególnym okrucieństwem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. Chłopiec zmarł 8 maja 2023 r. w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka, po 35 dniach walki o życie. Jego matka Magdalena B. jest podejrzana o udzielenie pomocy w zabójstwie Kamila M. 

Zdaniem śledczych kobieta zaniechała działania i nie podejmowała żadnych reakcji chroniących synów, a także tolerowała, nie reagowała i nie przeciwdziałała w adekwatny i skuteczny sposób nasilającym się sadystycznym zachowaniom Dawida B.

---

Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

"Wydarzenia": Policja jak Titanic? "Huczne" pożegnanie komendanta/Polsat News/Polsat News

INTERIA.PL

Lubię to
Lubię to
0
Super
0
Hahaha
0
Szok
0
Smutny
0
Zły
0
Udostępnij
Masz sugestie, uwagi albo widzisz na stronie błąd?Napisz do nas
Dołącz do nas na: