Była prezes Polskiego Radia zareagowała na decyzję sądu ws. postawienia spółki w stan likwidacji. Domaga się natychmiastowego opuszczenia siedziby stacji przez likwidatora. "Legalna prezes" wzywa likwidatora do opuszczenia siedziby "W związku z decyzjami Sądu o odmowie wpisania do KRS bezprawnych zmian MKDiN w organach spółki Polskie Radio oraz odmowie dokonania wpisu o likwidacji PRSA (Polskie Radio S.A. - red.), wysłałam stosowne wezwanie prawne do P. Majchra" - przekazała w serwisie X była prezes Polskiego Radia Agnieszka Kamińska. Odwołana przez ministra Bartłomieja Sienkiewicza prezes Polskiego Radia domaga się od likwidatora: "natychmiastowego zaprzestania działań i naruszeń", "natychmiastowego, nie później aniżeli w terminie 1 dnia roboczego opuszczenia przez niego oraz rzekomo zatrudnionych przez niego osób budynków należących do Polskiego Radia S.A.", a także "wydania wszelkich dokumentów, którymi dysponuje oraz które zostały przez niego wydane jako rzekomego Prezesa Zarządu lub likwidatora spółki". Decyzja sądu ws. Polskiego Radia. Resort kultury odpowiada Przypomnijmy, że Sąd Rejonowy w Warszawie oddalił wniosek o wpis likwidacji i likwidatora Polskiego Radia SA - taką informację przekazał w poniedziałek Maciej Świrski, przewodniczący Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. Oznacza to, że decyzja o powołaniu nowego zarządu, jak i o wprowadzeniu Polskiego Radia w stan likwidacji nie zostały wpisane do Krajowego Rejestru Sądowego. "Bezprecedensowy charakter sprawy wymaga poczynienia szerszych rozważań oraz wnikliwej analizy przepisów ustaw szczególnych, orzecznictwa i doktryny" - napisano w uzasadnieniu decyzji. W dalszej części przekazano, że "sąd rejestrowy może odmówić dokonania wpisu do rejestru uchwały, w odniesieniu do której ma wątpliwości co do jej zgodności z przepisami prawa". "Problematyczną kwestią, przeciwko której opowiadano się w pismach składanych w sprawie niniejszej, była sama możliwość postawienia spółek publicznej radiofonii i telewizji w stan likwidacji w świetle przepisów ustawy o radiofonii i telewizji oraz Konstytucji RP" - podkreślono w uzasadnieniu. Od postanowienia można się odwołać do sądu II instancji, a następnie do Sądu Okręgowego w Warszawie. Decyzja sądu ws. Polskiego Radia. Odpowiedź ministerstwa kultury Do decyzji sądu odniosło się Ministerstwo Kultury. "Dzisiejszy wpis (...) w Krajowym Rejestrze Sądowym, odmawiający ujawnienia otwarcia likwidacji Polskiego Radia S.A., nie wywołuje skutków prawnych powodujących zmianę statusu Spółki i jej władz" - przekazano w mediach społecznościowych. "Polskie Radio S.A. jest nadal w stanie likwidacji na podstawie uchwały Walnego Zgromadzenia Spółki (WZA) z dnia 27 grudnia 2023 roku, na którym Skarb Państwa posiadający 100 proc. akcji w kapitale zakładowym reprezentował zgodnie z prawem Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego" - czytamy w komunikacie. Jak zauważa resort, "wpis w Krajowym Rejestrze Sądowym ma charakter deklaratoryjny (...). Wpis w rejestrze nie tworzy prawa lub statusu organów, np. prawa do zasiadania we władzach spółki. Ma jedynie walor informacyjny". "Istotne jest także to, że z chwilą złożenia przez Polskie Radio S.A. w likwidacji skargi na dzisiejszą czynność referendarza sądowego (wpis w rejestrze), co nastąpi zapewne niezwłocznie, dokonany wpis traci wszelką moc do czasu rozpoznania skargi przez sąd, a w następnej kolejności ewentualnej apelacji przez sąd drugiej instancji" - dodano. B. Sienkiewicz stawia media publiczna w stan likwidacji Minister kultury Bartłomiej Sienkiewicz w grudniu zeszłego roku podjął decyzję o likwidacji spółek mediów publicznych: TVP, Polskiego Radia i PAP i powołaniu likwidatorów. Do sądów rejestrowych trafiły wnioski o wpisanie ich do KRS. Zadecydowano także o likwidacji spółek regionalnych rozgłośni Polskiego Radia. Sądy akceptowały te decyzje, m.in. w przypadkach Radia Katowice, Radia Gdańsk, Radia Rzeszów, czy Radia Szczecin. Szef resortu kultury podkreślił, że postawienie w stan likwidacji "pozwoli na zabezpieczenie dalszego funkcjonowanie tych spółek, przeprowadzenie w nich koniecznej restrukturyzacji oraz niedopuszczenie do zwolnień zatrudnionych w wyżej wymienionych spółkach pracowników z powodu braku finansowania", ponadto "stan likwidacji może być cofnięty w dowolnym momencie przez właściciela". Działanie to było spowodowane zawetowaniem przez prezydenta Andrzeja Dudę ustawy okołobudżetową na rok 2024, w której zapisano środki na finansowanie mediów publicznych. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!