"Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego nie mógł, działając na podstawie przepisów KSH rozwiązać spółki POLSKIE RADIO SA. Zawiązanie tej spółki zostało nakazane ustawą, a jej statut uzgodniony został z konstytucyjnym organem - Krajową Radą Radiofonii i Telewizji. Spółka ta realizuje misję publiczną, nad której realizacją czuwa KRRiTV, odpowiedzialna za zapewnienie właściwej realizacji misji publicznej" - uznał referendarz sądowy Sądu Rejonowego dla m.st. Warszawy w Warszawie w sprawie wniosku Polskiego Radia o zmianę wpisu w Krajowym Rejestrze Sądowym i postawienie spółki w stan likwidacji. Co oznacza postawienie spółek mediów publicznych w stan likwidacji wyjaśnialiśmy tutaj. Sąd przypomniał także o wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 13 grudnia 2016 roku, który nie został do dziś wykonany i "stanowi genezę ostatnich wydarzeń dotyczących spółki Polskie Radio SA, ze wszystkimi tego konsekwencjami". Chodzi o rolę, jaką przy wyłanianiu władz mediów publicznych powinna pełnić Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji. Likwidacja mediów publicznych w oparciu o kodeks spółek handlowych Sąd zakwestionował decyzje ministra kultury Bartłomieja Sienkiewicza, który uznał, że może dokonywać zmian we władzach spółek powołując się wyłącznie na kodeks spółek handlowych. "Stosowanie przepisów KSH do spółek publicznej radiofonii i telewizji nie może abstrahować od odmienności ich charakteru i celu istnienia, nie chodzi wszakże o uzyskiwanie jak największej oglądalności i dochodu, jak ma to miejsce w sektorze prywatnym" - napisano w orzeczeniu sądu. I dalej: "Kontekst aksjologiczny, wynikający z bezpośredniego związku publicznej radiofonii i telewizji z realizacją wolności słowa i prawa do informacji, nie pozwala na traktowanie spółek publicznej radiofonii i telewizji (a przynajmniej Polskiego Radia SA w odróżnieniu od spółek rozgłośni regionalnych) w ten sam sposób jak innych spółek prawa handlowego (nastawionych na zysk), mimo że prawna forma ich zorganizowania (spółka akcyjna) jest taka sama". Ustawa o radiofonii i telewizji nie przewiduje likwidacji Sąd uznał, że istnieje sprzeczność przepisów KSH dotyczących likwidacji z zadaniami, wynikającymi dla mediów publicznych z ustawy o radiofonii i telewizji. I że prowadzi to do prawnych paradoksów. "Dalsza nieograniczona charakterem czynności likwidacyjnych działalność Polskiego Radia SA w likwidacji, realizująca misję publiczną i związane z nią zadania z art. 21 ustawy o radiofonii i telewizji (do których lektury należało odesłać, a z uwagi na obszerność nie zostaną przytoczone w niniejszym zwięzłym uzasadnieniu), możliwa byłaby wyłącznie przy założeniu, że likwidator zaniechałby - wbrew dyspozycji art. 468 ksh - czynności likwidacyjnych" - napisano. Sąd wyjaśnia, że "przepisy ustawowe dotyczące prawa publicznego nie przewidują wprost rozwiązania mediów publicznych, ustawowo jest jedynie zagwarantowane ich istnienie, zaś wywodzenie możliwości postawienia spółek publicznej radiofonii i telewizji z przepisów ogólnych KSH prowadzi do domniemania istnienia kompetencji, które w ustawie nie zostały wskazane wprost, a zatem z naruszeniem zasady legalizmu". Proces zmian w Polskim Radiu należy traktować łącznie Sąd uznał, że cały proces zmian w Polskim Radiu należy traktować łącznie - czyli także kwestię wymiany rad nadzorczych i zarządów, których minister kultury dokonał zanim postawił spółki mediów publicznych w stan likwidacji. "Kierunek zmian dotyczących spółki POLSKIE RADIO SA od listopada 2023, nie zaś jedynie od 28 grudnia 2023 r. (tj. od daty wpływu rozpoznawanego obecnie wniosku) był tożsamy, tj. likwidacja i okoliczności około - likwidacyjne i to niezależnie od tego, kto podpisywał kolejne wnioski działając w imieniu spółki" - napisano w postanowieniu sądu. I dalej: "Stawia to pod znakiem zapytania rzeczywisty cel działań wskazujących bardziej na chęć zachowania rzeczywistej kontroli nad spółką POLSKIE RADIO SA, aniżeli rzetelne prowadzenie likwidacji, co z kolei stwarza niebezpieczeństwo, iż ilekroć będzie zmieniać się władza w Polsce, rozważane będzie postawienie mediów publicznych w stan likwidacji". Różne decyzje sądów w sprawie likwidacji. Co dalej? Sąd uznał także, że dla podjętej przez niego decyzji nie miał znaczenia fakt, iż wcześniej sądy rejestrowe uznały postawienie w stan likwidacji dziewięciu spółek rozgłośni regionalnych. Ten argument podnosił wnioskodawca, wnioskujący o postawienie Polskiego Radia w stan likwidacji. Sąd uznał, że Polskie Radio jest spółką inaczej osadzoną prawnie niż rozgłośnie regionalne. "Zupełnie inny status przysługuje bowiem spółce POLSKIE RADIO SA o zasięgu ogólnopolskim, aniżeli w/w spółkom rozgłośni regionalnych (...) Jedynie firma Polskiego Radia SA została w art. 26 ust. 3 ustawy o radiofonii i telewizji wymieniona wprost" - napisano w orzeczeniu sądu. Sąd czyni analogiczne zastrzeżenie dotyczące funkcjonowania także spółki jaką jest Telewizja Polska SA, która funkcjonuje na innych zasadach niż ośrodki regionalne. "Zarówno korpus firmy tej spółki (określenie "Polskie Radio"), jak i jedyny w tej firmie dodatek o charakterze obligatoryjnym ("Spółka Akcyjna") nie może podlegać modyfikacji w jej statucie. Korpus ten, podobnie jak w przypadku spółki "Telewizja Polska - Spółka Akcyjna" nie może być zatem obrany dowolnie jak korpusy każdej innej spółki akcyjnej działającej na podstawie przepisów ogólnych Kodeksu spółek handlowych, w tym także jednoosobowych spółek akcyjnych". Minister kultury odpowiada na decyzję sądu Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego oświadczyło, że powyższe orzeczenie sądu "nie wywołuje skutków prawnych powodujących zmianę statusu Spółki i jej władz", a "Polskie Radio S.A. jest nadal w stanie likwidacji na podstawie uchwały Walnego Zgromadzenia Spółki dnia 27 grudnia 2023 roku (...)". Resort, powołując się na przepisy kodeksu spółek handlowych podkreśla, że spółka nie posiad zarząd ani zarządu ani prezesa, a jej likwidatorem pozostaje Paweł Majcher. Resort podkreślił, że "jedynie prawomocny (czyli ostateczny, po wyczerpaniu wszystkich instancji) wyrok sądu gospodarczego unieważniający uchwałę WZA z 27 grudnia 2023 roku mógłby skutecznie zakwestionować legalność rozpoczętego procesu likwidacji Polskiego Radia S.A. w likwidacji oraz powołania likwidatora, który nadal w świetle prawa pełnią swoją funkcję". Ministerstwo podniosło też argument, że "w wielu sądach w Polsce zostały dokonane przez referendarzy sądowych wpisy odnośnie rozpoczęcia procesów likwidacyjnych spółek prowadzących lokalne rozgłośnie Polskiego Radia". W ocenie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego świadczy to "o przyjęciu przez większość referendarzy rozpatrujących analogiczne wnioski, że procesy likwidacji zostały zainicjowane prawidłowo przez właściwy organ, a likwidatorzy powołani skutecznie i zgodnie z prawem". W oświadczeniu napisano także, że "prawne spory dotyczące powołania władz spółek medialnych mogą trwać jeszcze jakiś czas, natomiast Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego, mając liczne profesorskie opinie prawne potwierdzające prawidłowość procesów likwidacyjnych, jest przekonany, że spory zakończą się pomyślnie". Kamila Baranowska