Jeszcze przed spotkaniem, które rozpoczęło się około godziny 15:00, podczas konferencji prasowej w Ministerstwie Sprawiedliwości, Zbigniew Ziobro zapowiedział, że z premierem będzie chciał porozmawiać o kosztach przyjęcia Krajowego Planu Odbudowy. Mówił, że co prawda Polska ma otrzymać miliardy złotych z UE, ale nikt nie mówi o kosztach pozyskania tych funduszy. - Polacy zasługują na szacunek, zasługują na to, aby im powiedzieć, ile to będzie Polskę i Polaków kosztować - przyjęcie KPO (...). Idę przede wszystkim, by zadać panu premierowi pytania, które są ważne dla Polaków, ile to nas ma kosztować, bo to pozwoli nam podejmować racjonalne decyzje - mówił lider Solidarnej Polski. Z kolei Mateusz Morawiecki przed rozmowami ze swoim ministrem powiedział, że chce poruszyć temat "ewentualnych zmian legislacyjnych, które mogą doprowadzić do odblokowania środków unijnych". - Będę pana ministra bardzo usilnie namawiał do tego, aby nie blokować tych zmian - podkreślał. Spór z instytucjami unijnymi 13 grudnia posłowie PiS złożyli w Sejmie projekt nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym, który według autorów ma wypełnić kluczowy kamień milowy w sprawie KPO. Zgodnie z projektem sprawy dyscyplinarne i immunitetowe sędziów będzie rozstrzygał Naczelny Sąd Administracyjny, a nie jak obecnie Izba Odpowiedzialność Zawodowej SN. Propozycja nowelizacji przewiduje też poszerzenie zakresu tzw. testu niezawisłości i bezstronności sędziego, który mogłaby inicjować nie tylko strona postępowania, ale także z urzędu sam sąd. Projekt uzupełnia także badania podczas testu o przesłankę ustanowienia sędziego "na podstawie ustawy". Projekt miał być procedowany w Sejmie jeszcze przed świętami, ale został zdjęty z porządku obrad izby. Zapowiedziano jego konsultacje i prace nad projektem dwóch zespołów legislacyjnych: prezydenckiego oraz rządowego.