W piątek przed południem w Sejmie odbyła się konferencja prasowa Lewicy. Włodzimierz Czarzasty rozpoczynając briefing podkreślił, że 100 dni rządu, to dla nich ważna wydarzenie. - Pokazaliśmy wszyscy w rządzie, jako cztery środowiska, że ten rząd jest skonsolidowany, w sprawach, które są ważne dla Polski mówi mocno jednym zdaniem, że ten rząd ma twarde podstawy do tego, aby rządzić jedną czy dwie kadencje - mówił współprzewodniczący ugrupowania. Jak podkreślił polityk, Lewica jest "stałym elementem rządu". - Dużo się mówi o 100 konkretach na 100 dni, my nie będziemy się do tego odnosili, dlatego, że to jest program Platformy Obywatelskiej, który cenimy i szanujemy, ale PO ma swoje władze i one będą informowały o realizacji konkretów - podkreślił. 100 dni rządu. Gawkowski: Należy się piątka z plusem Zdaniem wicepremiera Krzysztofa Gawkowskiego "100 dni rządu to 50 spraw, które Lewica wniosła i załatwiła". - 100 dni rządu to dobry czas dla Polski, w którym Lewica ją zmienia - dodał. Nadmienił też, że czas kadencji obecnego rządu należy ocenić na piątkę z plusem. Co więcej, Gawkowski ocenił, że w rządzie panuje dobra współpraca. - Ustawy rządowe i polityki rządowe są dzisiaj na agendzie w otwartych konsultacjach. Tak powinno być stanowione prawo w Polsce, to jest wielki udział Lewicy - mówił wicepremier, zaznaczając przy tym, że jest to wielki sukces, że takowa zmiana zaszła. Agnieszka Dziemianowicz-Bąk oceniła z kolei, że "Lewica w rządzie to odpowiedzialność i godna, dobrze wynagradzana praca". - Stabilna praca to przede wszystkim godne wynagrodzenie, dlatego jako Lewica tak walczyliśmy o to, żeby w umowie koalicyjnej znalazły się 20 proc. podwyżki dla sfery budżetowej. Znalazły się też w ustawie budżetowej i w kieszeniach Polaków - dodała. Szefowa MRPiPS wymieniła, co udało się zrealizować w podobnych sektorach. - Bezpieczna i godna praca to nie tylko płaca, to także bezpieczne warunki, stabilna i uczciwa umowa (...) dlatego niezwłocznie zaczęliśmy walkę z uśmieciowieniem zatrudnienia. Dość już dekady udawania, że praca, która polega na pracy w określonym miejscu jest jakimś dziełem, zleceniem czy samozatrudnieniem. Nie, praca to praca i musi być w oparciu o rzetelną umowę - kontynuowała. Dziemianowicz-Bąk dodała również, że w ministerstwie kończą się prace nad wliczaniem stażu okresów zatrudnienia w oparciu o umowy cywilno-prawne czy jednoosobową działalność do stażu pracy, "aby przedsiębiorca albo pracownik po kilku latach nie był traktowany jak pracownik początkujący". - To, że tak dużo udało nam się zrobić w ciągu tych 100 dni nie oznacza, że na tym kończymy - zapewniła i podziękowała za dotychczasowy czas rządów. 100 dni rządu. "To dopiero początek" W konferencji prasowej w Sejmie uczestniczył także minister nauki Dariusz Wieczorek. - Rzeczy, które udało się zrealizować przez te 100 dni to pomoc uczelniom, jeśli chodzi o remonty akademików (...), to 200 mln na Narodowe Centrum Nauki, 180 mln dla Polskiej Akademii Nauk, 222 mln na stypendia dla studentów w 2024 roku i 30 proc. podwyżki dla kadry akademickiej - wymienił minister. Minister ds. równości Katarzyna Kotula podkreśliła również, że Lewica to wiarygodność. - To wiarygodność, jeśli chodzi o prawa kobiet (...) Dzisiaj nadal stoimy na stanowisku, że prawa kobiet są jednym z priorytetów Lewicy i są jednym z tych tematów, których Lewica w rządzie będzie pilnować - oświadczyła Kotula. - Jesteśmy tą siłą polityczną - jako ministrowie, jako ministerki Lewicy - które będą się o prawa kobiet upominać - mówiła, zwracając uwagę, że wiele w tej sprawie udało się już zrobić. Wymieniła m.in. przyjęcie ustawy o rządowym finansowaniu in vitro, czy o tabletce "dzień po". - Już niedługo, niezależnie od tego, czy podpis prezydenta będzie czy nie, to zostanie wprowadzone w życie - zapewniła minister, mówiąc o możliwości zakupie tabletki bez recepty. Podsumowując konferencję, Krzysztof Gawkowski dodał, że "100 dni rządów to dopiero początek". - Umówiliśmy się na cztery lata i Lewica dopilnuje, żeby koalicja tyle trwała. Będziemy mocnym i odważnym głosem w rządzie, który będzie dbał o te sprawy, które zgłaszał w kampanii i będzie dbał o to, żeby nikomu nie przyszło zmienić busoli tego rządu, który w ramach koalicji został przygotowany - dodał, podkreślając, że walczą o lepszą Polskę. - Oczekiwać od nas można, że lewicowy program będzie w rządzie realizowany, ale jak przyjdzie czas, w którym trzeba będzie powiedzieć, że coś nie jest po naszej myśli, to też odważnie będziemy umieli to powiedzieć. Taka jest Lewica, to jest w naszym programowym DNA - podkreślił wicepremier. *** Przeczytaj również nasz raport specjalny: Wybory samorządowe 2024. Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!