"Pożegnanie, którego miało nie być. 1 czerwca Tata stoczył walkę ze swoim stanem zdrowia. Niestety tym razem nie dał rady" - poinformował w mediach społecznościowych Jonasz Rewiński. Syn kabareciarza dodał, że ten przez wiele lat "dawał radość i uśmiech nie tylko nam, ale i wszystkim wokół". "Teraz świat jest jakby taki sam, ale uśmiechu nagle zabrakło. Dziękujemy za wszystko. Gdziekolwiek teraz jesteś, mamy nadzieję że 'mają rozmach'. Buenas noches, Senior Siarra!" - dodał syn zmarłego, parafrazując słynne cytaty ze Stefana "Siary" Siarzewskiego, w którego wcielał się w dwóch częściach popularnej w latach 90. komedii "Kiler". Janusz Rewiński nie żyje. Sławę przyniósł mu kabaret i "Kiler" Janusz Rewiński przez lata związany był ze sceną kabaretową - podczas studiów występował w "Spotkaniach z Balladą" Wiesława Dymnego, a także krakowskiej Piwnicy pod Baranami. Po debiucie w Poznaniu związał się z legendarnym Kabaretem Tey, w którym występował m.in. Zenon Laskowik i Bohdan Smoleń. Sławę przyniosły mu występy w Kabarecie Olgi Lipińskiej - w produkcji wcielał się w rolę "Miśka". Na srebrnym ekranie widzowie kojarzyli go przede wszystkim z brawurowej kreacji Stefana "Siary" Siarzewskiego. Cytaty z postaci gangstera rywalizującego z senatorem Ferdynandem Lipskim przeszły do annałów. Na fali przemian demokratycznych Janusz Rewiński spróbował swoich sił w polityce. Na początku lat 90. założył stowarzyszenie "Skauci piwni" (nazwa jednego z programów telewizyjnych), na bazie którego założono Polską Partię Przyjaciół Piwa. W wyborach parlamentarnych w 1991 roku z listy tego ugrupowania został wybrany posłem I kadencji. Bezskutecznie walczył o reelekcję z list Kongresu Liberalno-Demokratycznego. W późniejszych latach wspierał Prawo i Sprawiedliwość - najpierw poparł Jarosława Kaczyńskiego w wyborach prezydenckich 2010 roku, pięć lat później Andrzeja Dudę. Przed wyborami do Sejmu i Senatu wystąpił w spocie wyborczym PiS. Janusz Rewiński odszedł z show-biznesu. Zajął się rolnictwem Pod koniec lat 90. Janusz Rewiński współtworzył razem z Krzysztofem Piaseckim satyryczny program "Ale plama", gdzie komentowano wydarzenia mijającego tygodnia. Pod koniec emisji w 2003 roku produkcja otrzymała nagrodę Wiktora, jednak krótko po gali zdecydowano się o zdjęciu go z anteny. Następnie satyryk wycofał się z show-biznesu i przeprowadził się na wieś pod Mińsk Mazowiecki. - Na 12 hektarach ziemi mam las, stawy rybne, łąki i pastwiska. Hoduję cztery konie, dziesięć owiec, cztery kozy, kury i kaczki. Koszę łąki, suszę siano, wycinam gałęzie, zabezpieczam sobie opał - drewno na zimę. Gdybym od rana do nocy nie zajmował się rolnictwem, na które sam siebie skazałem, to chyba bym zwariował albo coś złego by się ze mną stało - mówił w wywiadzie sprzed lat. W zeszłym roku po wielu latach nieobecności Janusz Rewiński wystąpił na YouTubie. W rozmowie z Evą Szykowną i Piotrem Zwiefką ujawnił, że prowadzi samotne życie, a jego telefon "czasem w ogóle się nie odzywa". - W miarę upływu czasu czuję coraz mniejszą potrzebę kontaktu z ludźmi, znajomymi i nieznajomymi. Nie szukam nowych znajomości. Chyba jestem już samotnikiem. Bardzo dobrze się czuję sam - powiedział Janusz Rewiński. Janusz Rewiński otrzymał srebrny medal "Zasłużony Kulturze Gloria Artis" w 2010 roku. Sześć lat później odznaczono go złotym medalem "Zasłużony Kulturze Gloria Artis". ----- Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!