Groźna sytuacja w Tatrach. Wstrzymano poszukiwania
W wyższych partiach Tatr panują bardzo trudne warunki. Zmusiły one ratowników TOPR do wstrzymania poszukiwań turysty, który zaginął pod koniec listopada. W górach obowiązuje drugi stopień zagrożenia lawinowego. Na szlakach turystycznych tworzą się zaspy, a poruszanie się po nich wymaga doświadczenia oraz posiadania zimowego sprzętu. Niektóre odcinki górskich tras pozostają zamknięte do wiosny.
Pogoda w najwyższych polskich górach obecnie jest bardzo wymagająca. W Tatrach obowiązuje drugi - umiarkowany - stopień zagrożenia lawinowego. Jak informuje Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe, świeży śnieg leży na starej, "twardej" warstwie, co powoduje większe zagrożenie. W dodatku prognozowany silny wiatr "negatywnie wpłynie na stabilność pokrywy śnieżnej tworząc świeże depozyty" - czytamy w komentarzu TOPR do komunikatu lawinowego.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Przerwano poszukiwania mężczyzny
Ze względu na bardzo wymagające warunki ratownicy musieli wstrzymać poszukiwania 46-letniego turysty, który w ostatnią sobotę listopada samotnie wyruszył na Czerwone Wierchy.
Jak poinformował ratownik dyżurny TOPR, trzeba było wstrzymać działania w terenie, jednak dalej prowadzone są analizy materiałów, którymi dysponuje TOPR. Poszukiwania turysty trwają od 27 listopada i do tej pory, pomimo wykorzystania wielu środków, w tym dronów i śmigłowca, nie udało się trafić na ślady zaginionego. W Dolinie Tomanowej, w rejonie poszukiwań zauważono lawinisko - informuje TOPR.
Mężczyzna wyruszył w góry 25 listopada i jeszcze tego samego dnia miał wrócić. 46-latek przesłał znajomej swoje zdjęcie wykonane na Chudej Przełączce w masywie Ciemniaka. Potem z turystą nie było już kontaktu.
Ciężka pogoda w Tatrach
We wtorek rano na szczytach Tatr temperatura wynosiła około -10 st. C, zaś na Kasprowym Wierchu leży 76 cm śniegu. Z kolei w Dolinie Pięciu Stawów Polskich leży metr śniegu. Jak informuje Tatrzański Park Narodowy, na szlakach zalega śnieg. Powyżej górnej granicy lasu jest on nieprzydeptany.
"Wiatr utworzył głębokie zaspy w zagłębieniach terenu. Prognozowany silny wiatr negatywnie wpłynie na stabilność pokrywy śnieżnej. Pod naporem śniegu gałęzie kosodrzewiny miejscami uniemożliwiają przejście, "kładąc się" na szlaki. Poruszanie się w takich warunkach wymaga doświadczenia, umiejętności oceny lokalnego zagrożenia lawinowego i dostosowania trasy do aktualnie panujących warunków, jak również posiadania sprzętu zimowego (raki, czekan, kask, lawinowe ABC) wraz z umiejętnością posługiwania się nim" - napisano w komunikacie turystycznym TPN.
Specjaliści z TPN ostrzegają również, że miejscami jest ślisko, a poręcze mostków na szlaku między Halą Ornak a Przełęczą Iwaniacką są uszkodzone. Uszkodzony jest również mostek na odcinku Psia Trawka-Rówień Waksmundzka.
Specjaliści apelują także o to, by nie wchodzić na tafle tatrzańskich stawów, ponieważ one dopiero zamarzają: lód jest bardzo cienki i z łatwością może się załamać.
Zamknięte szlaki w Tatrach
Kilka odcinków szlaków turystycznych pozostaje zamkniętych do wiosny. Do 15 maja zamknięto odcinki następujących szlaków:
- Dolina Pięciu Stawów Polskich-Świstówka Roztocka-Morskie Oko;
- Przełęcz w Grzybowcu-Wyżnia Kondracka Przełęcz;
- Dolina Tomanowa-od skrętu przy Kamienistym Żlebie-Chuda Przełączka.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!
