Zmieniają się warunki na Mazurach. Ratownicy ostrzegają
Na powierzchni mazurskich jezior pojawił się lód. Ratownicy Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego przestrzegają, by pod żadnym pozorem nie próbować na niego wchodzić. Okazuje się, że warstwa jest bardzo cienka i krucha. Ratownicy są już przygotowani do wypływania na akcje nawet wówczas, gdy nie będą mogli użyć łodzi. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, lód zaczyna się tworzyć również na rzekach.

Mazurskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (MOPR) ostrzega, że niewielkie jeziora na Mazurach zaczyna pokrywać warstwa cienkiego, kruchego lodu. Ratownicy uczulają, by nikt nie próbował wchodzić na ten lód, ponieważ może to być bardzo niebezpieczne.
Jaka prognoza pogody jest najlepsza? Taka, która jest aktualizowana co 30 minut. Wypróbuj darmową aplikację Pogoda Interia. Zainstaluj z Google Play lub App Store
Cienki lód na mniejszych jeziorach
W rejonie Mazur od kilku dni przez całą dobę utrzymuje się mróz. W połączeniu z brakiem większych podmuchów wiatru stwarza to warunki do tworzenia się na powierzchni zbiorników wodnych warstwy lodu. Obecnie jest to bardzo cienka warstwa, która tworzy się tylko na małych akwenach:
Lód pojawił się na stawach, czy małych, nieprzepływowych, osłoniętych lasami jeziorach - poinformował dyżurny MOPR Radosław Wiśniewski.
Według specjalisty woda w większych jeziorach wciąż jest zbyt ciepła, żeby zamarzać. Przykładowo w Niegocinie na metrze głębokości temperatura wody wynosi 4 stopnie Celsjusza. Na większych jeziorach lód pojawia się w osłoniętych zatoczkach czy portach - dodał dyżurny MOPR.
Mazurscy ratownicy ostrzegają
Przedstawiciel Mazurskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego podkreśla, że pod żadnym pozorem nie można wchodzić na lód tworzący się na mazurskich jeziorach:
"W dwóch ostatnich latach lodu na mazurskich jeziorach prawie nie było, utrzymywał się on zaledwie przez kilka dni. Rozumiemy, że wiele osób ma ochotę na wędkarstwo podlodowe, czy chodzenie po zamarzniętym jeziorze, ale to absolutnie jeszcze nie jest ten moment. Prosimy, by zachować zdrowy rozsądek i nie wchodzić na lód" - podkreślił ratownik MOPR.
Chociaż woda w porcie w Giżycku, gdzie działa MOPR, pokryta jest warstwą lodu, poza nim jest płynąca. Obecnie łódź ratunkowa MOPR znajduje się na lawecie, jednak ratownicy są przygotowani do wypłynięcia nawet wówczas, jeśli lodu będzie więcej: "W pogotowiu mamy już poduszkowiec, którym w razie potrzeby przemieszczamy się po lodzie" - podkreślił Radosław Wiśniewski.
Lodu na wodzie coraz więcej
Nie tylko na jeziorach zaczyna się pojawiać warstwa lodu. Jak poinformował Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w zlewni Narwi i Sanu z powodu niskich temperatur obserwuje się "szybki rozwój zjawisk lodowych na rzekach".
Według synoptyków IMGW początkowo pojawia się śryż i lód brzegowy, jednak lokalnie notuje się już tworzenie się pokrywy lodowej. Z danych Instytutu wynika, że średnia dobowa temperatura w tych regionach wynosi około -5, -6 stopni Celsjusza.
***
Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!