Głosowanie na wicemarszałków Sejmu odbyło się w poniedziałkowy wieczór podczas pierwszego dnia inauguracyjnego posiedzenia niższej izby parlamentu. Do Prezydium Sejmu wybrani zostali Krzysztof Bosak z Konfederacji, Włodzimierz Czarzasty z Lewicy, Piotr Zgorzelski z PSL i Dorota Niedziela oraz Monika Wielichowska z Koalicji Obywatelskiej. W głosowaniu przepadła z kolei kandydatura Elżbiety Witek. Prawo i Sprawiedliwość ma z tego powodu pretensje do partii opozycyjnych, choć formacja Jarosława Kaczyńskiego postąpiła podobnie i nie głosowała za kandydatami wysuwanymi przez poszczególne ugrupowania. Posłowie PiS wyjątkowo postąpili wyłącznie w przypadku Krzysztofa Bosaka z Konfederacji. W innych głosowaniach wyłamali się z kolei posłowie: Marek Jakubiak, Paweł Kukiz i Jarosław Sachajko, którzy poparli kandydatury osób wystawionych przez nową koalicję. Wszyscy inni głosowali przeciwko, bądź wstrzymywali się od głosu. Głosowania na wicemarszałków Sejmu. Bortniczuk o błędnej taktyce PiS Według ministra sportu Kamila Bortniczuka taktyka taka była błędna. W rozmowie na antenie radia RMF FM przyznał, że on sam zagłosował tylko na Krzysztofa Bosaka i ocenił, że "był to błąd". - Oczywiście był to efekt emocji, które zostały wywołane w Sejmie - zaznaczył. Następnie minister sportu krytycznie wypowiedział się na temat zaleceń ws. głosowania, jakie otrzymał cały jego klub. - Ta instrukcja do głosowania, która do nas przyszła, była błędem. Mój rozum mówił mi, że robimy błąd jako drużyna, czyli że trener wskazał błędną taktykę na ten fragment meczu - przyznał. Ocenił jednak, że jeśli się jest w drużynie, to się do wybranej taktyki dostosowuje, "nawet jeżeli myśli się, że jest ona błędna". PiS przeciwko kandydatom koalicji do Prezydium Sejmu. "Uważam, że to był błąd" Kamil Bortniczuk zdradził również, co według niego sprawiło, że Prawo i Sprawiedliwość głosowało tak, a nie inaczej. - Uważam, że to był błąd podyktowany wystąpieniami reprezentantów partii opozycyjnych, którzy mówili, że nie poprą Elżbiety Witek w tym głosowaniu - ocenił. Czytaj też: Szymon Hołownia nowym marszałkiem Sejmu. "Z hukiem z gabinetu wyjedzie zamrażarka" Ministra sportu zapytano też o ewentualną wymianę kandydata, bo - jak informują posłowie nowo utworzonej koalicji - miejsce na członka PiS w Prezydium Sejmu ciągle czeka. Polityk zadeklarował, że wymiany kandydatury nie będzie. - Jest takie stanowisko, że Elżbieta Witek jest naszym kandydatem na wicemarszałka Sejmu i niech będzie wyrzutem sumienia dla opozycji - odpowiedział. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!