W najnowszym sondażu opublikowanym na oficjalnej stronie Centrum Badania Opinii Społecznej (CBOS) ankietowanym zadano szereg pytań dotyczących protestów rolników, które od kilku miesięcy trwają w niemal całej Polsce. Najważniejszą kwestią w badaniu było ogólne poparcie dla manifestujących. Okazuje się, że aż 81 proc. badanych wyraziło się pozytywnie na temat protestujących rolników. Sondaż. Polacy popierają protesty rolników "Zdecydowanie tak" odpowiedziało 52 proc. ankietowanych, a "raczej tak" 29 proc.. Przeciwnych działaniom polskich farmerów jest zaledwie 10 proc. Polaków, z czego 5 proc. odpowiedziało na pytanie "zdecydowanie nie". Największe poparcie rolnicy uzyskują wśród partii opozycyjnych. Mowa o 100 proc. osób będących wyborcami Konfederacji i 96 proc. Prawa i Sprawiedliwości. Wysokie wsparcie, bo aż 85 proc., protestujący uzyskują także wśród głosujących na Trzecią Drogę, w skład której wchodzą przedstawiciele PSL. Wśród wszystkich opcji politycznych branych pod uwagę w sondażu, w żadnej grupie nie znalazła się większość złożona z przeciwników protestów. Najniższe wyniki pozytywnego podejścia do rolniczych manifestacji uzyskano wśród elektoratu Koalicji Obywatelskiej - 63 proc. i Lewicy (60 proc.). Najnowszy sondaż. Protesty rolników tak, ale w lżejszej formie Jednym z pytań, które pojawiło się w badaniu była kwestia dopuszczalnych form protestu. Ankietowanych zapytano o demonstracje przed budynkami publicznymi, blokady dróg, blokady przejść granicznych i niszczenie towarów rolnych z Ukrainy. Okazuje się, że najbardziej radykalne rozwiązanie popierane jest zaledwie przez 23 proc. badanych. Zdecydowanie więcej, bo aż 73 proc. stwierdziło, że wysypywanie zboża z pociągów jest niedopuszczalne. Autorzy badania zauważają, że kontrowersyjne formy protestu akceptują głównie "najtwardsi, a być może i najbardziej antyukraińscy zwolennicy". Najczęściej są to mężczyźni o niższym wykształceniu i niższym statusie materialnym, którzy wyrażają poparcie dla ugrupowań prawicowych. Pod względem grup zawodowych to przede wszystkim rolnicy i studenci, gdzie wynik sięgnął 34 procent. Jeśli spojrzeć na ugrupowania polityczne to najbardziej radykalni są osoby identyfikujące się z Konfederacją. Niszczenie produktów z Ukrainy popiera 45 proc. ankietowanych, przy 46 procentowym sprzeciwie. Nieco niższy wynik odnotowano wśród wyborców PiS, gdzie za dopuszczalne uznało to 32 proc. ankietowanych. Zdecydowanie inaczej sytuacja wygląda w przypadku innych form protestów. Demonstracje przed budynkami publicznymi za dopuszczalne uznaje, aż 87 proc. badanych, blokady dróg akceptuje 69 proc., zaś blokady przejść granicznych 64 procent Polaków. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!