Casting na śledczego
Prezydium Sejmu wykluczyło dzisiaj szefa Samoobrony Andrzeja Leppera z listy kandydatów do nowej komisji śledczej ds. prywatyzacji PZU. Zastrzeżenia do tej kandydatury zgłosiły kluby SdPl, PO i SLD.
Szef Samoobrony wcześniej zapowiadał, że jeśli Prezydium nie zgodzi się na jego kandydowanie, Samoobrona nie wystawi nikogo innego do składu komisji śledczej. Jednak dzisiaj Samoobrona wycofała się z tej deklaracji. Po południu klub ma podjąć decyzję, czy wystawić do komisji innego kandydata. Prezydium Sejmu dało Samoobronie czas na zgłoszenie nowego kandydata dzisiaj do godz. 20.
Według Leppera, jeżeli klub Samoobrony zdecyduje dzisiaj, że te argumenty, dowody i pytania, które zgromadził w sprawie prywatyzacji PZU muszą być przedstawione, "to zwycięży tutaj zdrowy rozsądek, a nie tylko to, że ma być tylko i wyłącznie Lepper".
Za wykluczeniem Leppera z listy kandydatów do komisji śledczej opowiedziało się czterech członków Prezydium Sejmu, jeden wstrzymał się od głosu. Jak wynika z informacji uzyskanych od jednego z członków Prezydium, podczas głosowania wstrzymał się wicemarszałek Józef Zych (PSL). Za niedopuszczeniem szefa Samoobrony do składu komisji głosowali m.in. wicemarszałkowie Tomasz Nałęcz (SdPl) i Donald Tusk (PO).
- Lepiej dwa razy pomyśleć przy powoływaniu komisji, niż potem pluć sobie w brodę - powiedział dziennikarzom Nałęcz. Według niego, jeśli Samoobrona nie wystawi innego kandydata Prezydium Sejmu i Konwent Seniorów będą musiały podjąć decyzję, np. w sprawie ograniczenia liczby posłów w komisji z 11 do 10.
Jak podkreślił Tusk, wszystkim zależy na tym, aby prace nad powołaniem komisji biegły szybko, żeby nie było poczucia, że Sejm zwleka z tą sprawą. - Nie ma tu sztywnych terminów, ale wydaje się, że jeszcze w czasie tego posiedzenia będziemy mieli pełną jasność - powiedział.
Szef Samoobrony zwrócił się do marszałka Sejmu Włodzimierza Cimoszewicza z prośbą o
przedstawienie podstawy prawnej i uzasadnienia decyzji Prezydium Sejmu, które zdecydowało o wykreśleniu go z listy kandydatów do komisji.
7 stycznia Sejm zdecydował o powołaniu trzeciej z kolei komisji śledczej. W jej skład miało wejść 11 posłów: 3 z SLD i po jednym przedstawicielu pozostałych partii. Po dzisiejszej decyzji Prezydium Sejmu, wykluczającej szefa Samoobrony, nie wiadomo, czy zwolnione po Lepperze miejsce zajmie przedstawiciel innej partii. Skład komisji zostanie ustalony prawdopodobnie w piątek, aby już dzień później komisja mogła rozpocząć pracę.
Kandydatami do komisji są: Ryszard Zbrzyzny, Jerzy Czepułkowski i Ryszard Tomczyk z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, Cezary Grabarczyk z PO, Przemysław Gosiewski z PiS, Jan Bury z PSL, Janusz Dobrosz z LPR, Bogdan Lewandowski z SdPl, Marek Pol z UP, Ewa Kantor z Domu Ojczystego.
Ryszard Zbrzyzny
Poseł SLD. Urodził się w 1955 roku w Lubawce (woj. dolnośląskie). Jest żonaty. Ma wyższe wykształcenie. Ukończył Wydział Górniczy Politechniki Wrocławskiej oraz Wydział Informatyki i Zarządzania Akademii Ekonomicznej.
W Sejmie od kilku kadencji. Zasiadał m.in. w komisjach: Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa oraz Skarbu Państwa.
Jerzy Czepułkowski
Poseł Sojuszu Lewicy Demokratycznej, urodzony w 1952 w Pyrzycach (Zachodniopomorskie). Żonaty. Jest humanistą. Ukończył Uniwersytet Warszawski, filię w Białymstoku.
W Sejmie od 2001 roku. Startował z listy SLD-UP.
Członek Komisji Europejskiej. Teraz chce spróbować sił w komisji śledczej.
Ryszard Tomczyk
Poseł SLD. Urodził się w 1959 roku w Bierzwniku (Zachodniopomorskie). Żonaty, ma dwójkę dzieci. Ukończył studia historyczne w Instytucie Historii Wyższej Szkoły Pedagogicznej w Szczecinie. W trakcie studiów związany ze studenckim środowiskiem opozycji demokratycznej, w czasie stanu wojennego aresztowany. Był dyrektorem kilku szkół i wójtem gminy Bierzwnik. Równocześnie pracował jako adiunkt w Instytucie Historii Uniwersytetu Szczecińskiego. W 1992 roku obronił swoją rozprawę doktorską. Pełnił funkcję wicemarszałka województwa zachodniopomorskiego. Jego hobby to historia, turystyka górska oraz piłka nożna. Czy będzie faulował w komisji? Zobaczymy.
Cezary Grabarczyk
Urodził się w Łodzi w roku 1960. Ukończył Wydział Prawa i Administracji na Uniwersytecie Łódzkim.
W latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych był czynnym instruktorem harcerskim. Współtworzył Niezależne Zrzeszenie Studentów. Był działaczem Kongresu Liberalno-Demokratycznego, potem w Unii Wolności, obecnie w Platformie Obywatelskiej. Jest adwokatem. Był zastępcą prezesa Urzędu Zamówień Publicznych w Warszawie. Pełnił też funkcję I wicewojewody łódzkiego. W komisji śledczej będzie zabiegał o to, aby ta, "ponieważ ma bardzo mało czasu", działała w sposób "maksymalnie merytoryczny, formalny i minimalizowała spory polityczne". Zdaniem jego kolegów, jest to "wybitny prawnik, członek Krajowej Rady Sądownictwa, znawca problematyki ubezpieczeń, czyli człowiek, który z pewnością będzie dążył do sporządzenia prawniczego, bardzo precyzyjnego raportu".
Przemysław Gosiewski
Poseł PiS. Urodzony w 1964 r. w Słupsku. Ma troje dzieci. Jest absolwentem Wydziału Prawa i Administracji Uniwersytetu Gdańskiego.
Były doradcą ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego oraz radnym województwa mazowieckiego. Pracował w redakcji tygodnika "Nowe Państwo". Koordynował ogólnopolską kampanię pod hasłem: "Przestępcom - NIE".
Jan Bury
Poseł PSL. Urodzony w 1963 w Przeworsku (woj. podkarpackie). Żonaty.
Studiował na Wydziale Prawa i Administracji Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej - w filii w Rzeszowie.
Był posłem I i II kadencji.
Janusz Dobrosz
Urodzony w 1954 r. w Wieruszowie. Jest żonaty. Studiował prawo na Uniwersytecie Wrocławskim. Kiedyś członek PSL. Dziś jest kandydatem klubu Ligi Polskich Rodzin. Poseł uzyskał jednomyślną rekomendację klubu. To kolejny chętny na objęcie funkcji przewodniczącego komisji. Jak mówią jego koledzy, jest "doskonale zorientowany" w zagadnieniach związanych z PZU. Dobrosz uważa, że komisja będzie miała do zbadania bardzo dużo wątków.
Bogdan Lewandowski
Kandyduje z listy SdPl. Urodził się w 1946 roku w Toruniu. Jest żonaty, ma dwoje dzieci. Ukończył Wydział Prawa Uniwersytetu im. Mikołaja Kopernika w Toruniu. Ma stopień naukowy doktora, a za sobą także studia podyplomowe z zakresu prawa bankowego i bankowości. Przeszedł długą partyjną drogę - od PZPR poprzez Polską Partię Socjalistyczną, Sojusz Lewicy Demokratycznej, aż do Socjaldemokracji Polskiej, w której jest od marca 2004 roku. Ma już za sobą jedną komisję śledczą - zasiadał w tej powołanej do zbadania afery Rywina.
Marek Pol
Kandydat Unii Pracy. Urodził się w 1953 r. w Słupsku. Ukończył Politechnikę Poznańską i Akademię Ekonomiczną. W latach 1976 - 1990 należał do PZPR. Po rozwiązaniu partii został członkiem Polskiej Unii Socjaldemokratycznej. Współzakładał Unię Pracy. W okresie rządów koalicji SLD - PSL pełnił funkcję ministra przemysłu i handlu oraz pełnomocnika Rady Ministrów do spraw reformy centrum gospodarczego rządu. Przewodniczącym UP był od marca 1998 r. do kwietnia 2004. W rządzie Leszka Millera pełnił funkcję wicepremiera, ministra infrastruktury.
Znany, jako specjalista od dróg: "Bo taka jest prawda: my, wszyscy Polacy - nie tylko ci, co nie rządzą, tylko ci, którzy rządzą, a ci, którzy rządzą, raz rządzą, raz nie rządzą - jeździmy po drogach złych". Przewidywał, że do końca 2005 roku oddanych do użytku zostanie 440 km autostrad.
Ewa Kantor
Jest kandydatką kół poselskich. Urodziła się w 1956 w Dębicy. Jest panną. Ma wyższe wykształcenie. Ukończyła Wyższą Szkołę Pedagogiczną w Krakowie, wydział Matematyczno-Fizyczno-Techniczny. Parlamentarzystka twierdzi, że sprawy PZU są jej bliskie, gdyż jest to kwestia, która winna interesować wszystkich obywateli. Ewa Kantor została wybrana do Sejmu z listy Ligi Polskich Rodzin. Jednak kilka miesięcy temu wystąpiła z klubu razem z trójką innych posłów i założyła koło poselskie Dom Ojczysty.