Bat Donalda Tuska. Ma "doświadczenie w najtwardszych decyzjach"

Łukasz Rogojsz

Łukasz Rogojsz

emptyLike
Lubię to
Lubię to
like
0
Super
relevant
0
Hahaha
haha
0
Szok
shock
0
Smutny
sad
0
Zły
angry
0
Zły
angry
Lubię to
like
1,4 tys.
Udostępnij

Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego będzie jednym z kluczowych w rządzie Donalda Tuska. Odegra pierwszoplanową rolę zwłaszcza w odzyskiwaniu mediów publicznych, co dla nowej większości parlamentarnej jest jednym z absolutnych priorytetów. Dlatego nowy premier na ten arcytrudny i arcyważny odcinek wysyła Bartłomieja Sienkiewicza. To wieloletni zaufany współpracownik Tuska, ale też były szef MSW i były koordynator służb specjalnych.

Bartłomiej Sienkiewicz ma w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego zająć się porządkami
Bartłomiej Sienkiewicz ma w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego zająć się porządkamiMateusz Grochocki/East News, Andrzej Iwańczuk/Reporter/East NewsEast News

Donald Tusk podczas swojego expose w Sejmie nie ukrywał, dlaczego były szef MSW tym razem ma zająć się kulturą. Jego zadaniem będą szeroko rozumiane porządki. Zwłaszcza, jeśli chodzi o media publiczne oraz instytucje kultury.

Decyzje najtwardsze

- Nie ma lepszego człowieka na uporządkowanie sytuacji w sferze mediów publicznych, które zniszczyliście - rekomendował nowego ministra Tusk. - Będzie odpowiedzialny za przywrócenie tych mediów Polkom i Polakom. Bardzo szybko okaże się, że media publiczne służące Polkom i Polakom to nie jakiś miraż, to nie jest coś niemożliwego - zapewnił nowy szef rządu.

Tusk zdradził też posłom i posłankom, jakie kwalifikacje zadecydowały o tym, że to właśnie Sienkiewiczowi przypadło w udziale Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. - Jestem pewien, że pan Bartłomiej Sienkiewicz, który jest autorem książek, człowiekiem kultury, ma też doświadczenie jeśli chodzi o te decyzje najtwardsze - nie miał wątpliwości nowy premier. Jak podkreślił, sposób wydawania przez ten resort publicznych pieniędzy w ostatnich latach sprawił, że "tak naprawdę mieliśmy do czynienia z ministerstwem antykultury".

W gronie nowej większości parlamentarnej od dłuższego czasu toczą się narady i analizy dotyczące tego, w jaki sposób odpolitycznić media publiczne po ośmioletnich rządach PiS-u. Jak pisaliśmy niedawno na łamach Interii, nowy obóz władzy ma w zanadrzu kilkanaście - najczęściej przewijającą się w kuluarowych rozmowach jest liczba 17 - scenariuszy na rozwiązanie sprawy TVP, Polskiego Radia i Polskiej Agencji Prasowej.

Miotła w mediach publicznych

- Będzie jazda po bandzie, ale nowy rząd musi bardzo uważać, żeby za tę bandę nie wylecieć - przyznał nam Juliusz Braun, były przewodniczący KRRiT, były prezes TVP i były członek Rady Mediów Narodowych. - Wiele zależy tutaj od twardości i determinacji nowego ministra kultury. Może dlatego wyznaczony na ten odcinek został Bartłomiej Sienkiewicz ze swoim doświadczeniem z MSW - podkreślił.

Bartłomiej Sienkiewicz to jeden z najbliższych współpracowników Donalda TuskaPiotr MoleckiEast News

Zdolność Sienkiewicza do podejmowania wspomnianych przez premiera Tuska "najtwardszych decyzji" może przydać się zwłaszcza w dwóch kwestiach związanych z mediami publicznymi.

Drugą kwestią jest wymiana kadrowa - jak mówią nasi rozmówcy z Koalicji Obywatelskiej - kluczowych twarzy propagandy PiS-u. - Chodzi o 40-60 osób, najważniejszych figur rządowej propagandy minionych ośmiu lat - przyznał Interii ważny polityk Koalicji Obywatelskiej. Jak dodał: - Nie będzie z tym dużego problemu, sprawa powinna zostać załatwiona jeszcze w tym roku.

Trzecia kwestia to zmiana modelu finansowania mediów publicznych - tutaj poza Sienkiewiczem kluczowe decyzje współpodejmować będą również sam premier Tusk, minister finansów Andrzej Domański oraz minister aktywów państwowych Borys Budka - z abonamentu radiowo-telewizyjnego na finansowanie z budżetu państwa.

Człowiek-orkiestra

Trudnych i ważnych dla rządu zadań przed Sienkiewiczem będzie dużo. Tym ważniejsze wydaje się w tym kontekście jego bogate doświadczenie polityczne i wielkie zaufanie, jakim darzy go premier. Nowy szef resortu kultury to członek najwęższego kręgu ludzi mających dostęp do ucha Kierownika, jak nazywają Tuska w Platformie.

Nowy minister kultury i dziedzictwa narodowego Bartłomiej SienkiewiczJacek DomińskiReporter

W przeszłości Sienkiewicz był nie tylko szefem MSW i koordynatorem służb specjalnych. To człowiek nadzwyczaj wielu talentów. Ukończył historię na Wydziale Filozoficzno-Historycznym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Był członkiem Niezależnego Zrzeszenia Studentów, a w latach 80. współpracował z demokratyczną opozycją.

Już po zmianie ustroju Sienkiewicz był funkcjonariuszem Urzędu Ochrony Państwa (służbę skończył w stopniu podpułkownika), współzałożycielem Ośrodka Studiów Wschodnich (w latach 1991-93 i 1995-2001 pełnił tam funkcję wicedyrektora ds. problematyki wschodniej), konsultantem w obszarze oceny ryzyka inwestycyjnego, publicystą (nominacja do nagrody Grand Press w kategorii "Publicystyka" w 2012 roku), wykładowcą akademickim na Akademii Obrony Narodowej, a przez krótką chwilę (luty-czerwiec 2015 roku) również dyrektorem Instytutu Obywatelskiego, czyli think tanku Platformy Obywatelskiej.

W polityce, poza wspomnianymi już funkcjami rządowymi, Sienkiewicz był również posłem IX i X kadencji Sejmu RP. W styczniu 2020 roku kandydował również na stanowisko przewodniczącego Platformy Obywatelskiej, ale w głosowaniu wśród członków partii zajął ostatnie miejsce spośród czwórki kandydatów. Uzyskał wówczas 2,48 proc. głosów.

Video Player is loading.
Current Time 0:00
Duration -:-
Loaded: 0%
Stream Type LIVE
Remaining Time -:-
 
1x
    • Chapters
    • descriptions off, selected
    • subtitles off, selected
      reklama
      dzięki reklamie oglądasz za darmo
      Jarosław Kaczyński wdarł się na mównicę. "Pan jest niemieckim agentem"
      Jarosław Kaczyński wdarł się na mównicę. "Pan jest niemieckim agentem"Sejminteria.pl
      Przejdź na